REKLAMA
Witam,
Mam taki problem. Auto po prostu zgasło na drodze. Przy próbie uruchomienia można było usłyszeć tylko stukot rozrusznika i zero reakcji. Po przewiezieniu auta do autoryzowanego serwisu tej marki w Chorzowie. Oczywiście sprawdzono rozrusznik, ale wszystko oki. Następnie akumulator, też w porządku. Wymieniono stacyjkę oraz zakodowano na nowo kluczyki i też nie pomogło. Następnie jeszcze wymieniono skrzynkę bezpieczników, a auto milczy jak zaklęte. W serwisie mówią, że już sami nie wiedzą, co się dzieje i kończą im się pomysły aby rozwiązać tą sytuację . Proszę może ktoś spotkał się z tym i może pomóc rozwiązać problem.