smithy123 napisał(a):No powiem tak, panowie macie 100% racji że nie powinienem się ruszać. Rozmyślałem nad tym bardzo aż postanowiłem napisać tu.
Decyzja podjęta, zostaję na miejscu, opony zostaną zmienione za tydzień, bo będę miał je dowiezione, wtedy ruszę w drogę!
No i bardzo się cieszę, że zrozumiałeś, na co narażasz siebie i innych na drodze, jadąc na letnich oponach w taką pogodę jak mamy obecnie
Jak trzeba gdzieś nagle jechać w nawet bardzo pilnej sprawie, to nic nas nie usprawiedliwia, żeby jechać na oponach letnich zimą. Nawet jak droga jest sucha i świeci słońce. No chyba, że jest w okolicach 10 stopni na plusie. Różnica między oponami zimowymi i letnimi to nie tylko rodzaj bieżnika, ale również skład gumy, o czym trzeba pamiętać. Opona letnia im zimniej tym bardziej robi się twarda.
Tak więc wszystkie te porady w tym temacie, żeby jechać na oponach letnich zimą, należy przyjmować z wielkim przymrużeniem oka.
Jak trzeba gdzieś pilnie jechać to zawsze możemy skorzystać z taksówki, autobusu, tramwaju czy pociągu. Lepiej stracić troszkę więcej czasu i pieniądze na bilet, niż później przez resztę życia żałować.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...