REKLAMA
W wakacje gdzieś na pomorzu fotoradar pstryknął mi zdjęcie. Automapa mnie ostrzegała, że radar będzie za 500 metrów... Może przestawili.
Problem jest taki, że po miesiącu dostałem mandat, było tam zdjęcie i pytanie czy potwierdzam, że to ja, bo jak nie ja to sprawa idzie do sądu. Niestety zgubiłem ten papier i nie wiem co teraz zrobić. Poradźcie coś, proszę.
Było to chyba z jakiejś gminy, ale nie jestem pewny, możliwe że ze straży miejskiej.