06 Gru 2011, 15:59
Boston, albo źle rozumiem, albo wydaje mi się, że mogłeś paść ofiarą wyłudzenia. Piszesz:
„Wraz z właścicielem auta poszkodowanego sporządziliśmy dokument w dwóch kopiach na mocy którego ja przyznaje się do winy i potwierdzamy że płacę poszkodowanemu uzgodnioną kwotę na pokrycie szkód wyrządzonych przeze mnie”.
Otóż gwoli ścisłości – Ty nie płacisz nic poszkodowanemu (a przynajmniej nie w sposób bezpośredni – tj. gotówka „z ręki do ręki”). Całość zadośćuczynienia/odszkodowania wypłaca ubezpieczyciel, u którego masz wykupione OC i do którego w tym celu odprowadzałeś składki. Poszkodowany, chcąc otrzymać środki na likwidację szkody, spisuje numer Twojej polisy i oświadczenie, w którym przyznajesz się do sprawstwa, a następnie zgłasza się do Twojego ubezpieczyciela. Ty ze swojej strony nie musisz podejmować już ŻADNYCH działań.
Czy w treści oświadczenia, które podpisałeś zobowiązałeś się do przekazania gotówki na rzecz poszkodowanego?