REKLAMA
Witam,
spowodowałem pierwszą stłuczkę. Przyznałem się do winy mając ubezpieczenie OC. Nie wzywaliśmy policji, bo dostałbym niepotrzebnie mandat.Wraz z właścicielem auta poszkodowanego sporządziliśmy dokument w dwóch kopiach na mocy którego ja przyznaje się do winy i potwierdzamy że płacę poszkodowanemu uzgodnioną kwotę na pokrycie szkód wyrządzonych przeze mnie. Wolałem wymienić się polisą na podstawie której poszkodowany pokryłby szkody w swoim aucie, ale w takim wypadku właściciel koniecznie chciał wzywać policje czego ja nie chciałem. Czy jest konieczność abyśmy wymianiali się polisą w obecności policji (na miejscu bądź na komisariacie? Czy poszkodowanemu to coś da? Pytam bo zgodził się że odda mi moje pieniądze i spiszemy polisy ale koniecznie chce jechać na policje a ja nie chce dostawać mandatu...
z góry dzięki za pomoc