Może w końcu coś się zmieni i będzie można kupić samochód z normalnym silnikiem a nie kosiarkę do trawy po tuningu
Dźwięk silnika będzie wydobywany z silnika, a nie udawany z głośników!
"
argumentem na rzecz odejścia od downsizingu za wszelką cenę będzie wprowadzenie w 2019 roku nowych testów zużycia paliwa – prowadzonych nie w laboratoryjnych warunkach, lecz w realnym świecie. A na drogach wyżyłowane silniki z turbo nie zawsze się sprawdzają. I bynajmniej nie chodzi tu tylko o trwałość"
Potrafią palić więcej niż większe wolnossące jednostki i ich trwałość pozostawia wiele do życzenia.
"
Producenci po cichu przyznają, że mniejsze silniki opracowywano głównie z myślą o przewidywalnych testach zużycia paliwa odbywających się w laboratorium, na dodatek według precyzyjnie zdefiniowanego cyklu. Teraz tak nie będzie. Wiadomo więc już, że takie marki jak Volkswagen, Renault czy Opel zdecydowanie mniej inwestują teraz w kolejne, coraz mniejsze silniki. Okazuje się bowiem, że jednostki napędowe o większej pojemności skokowej, bardziej elastyczne, pod realnym obciążeniem wytwarzają mniej dwutlenku węgla i tlenków azotu niż mniejsze silniki."
... elastyczne i trwalsze.
"
Poza tym, koncern General Motors zamierza usunąć z oferty 1,3-litrowego diesla, którego stosuje m.in. w Corsie, i zastąpić go większym silnikiem o pojemności skokowej około 1,5 litra. Z kolei Volkswagen pozbędzie się diesla 1.4, który na dodatek jest głośny, bo ma tylko trzy cylindry. Zastąpi go silnik 1.6 TDI. Renault z kolei zwiększy pojemność skokową swojego 1,6-litrowego diesla, który przed laty zastąpił silnik 1.9 dCi."
Ciekawe co z silnikami benzynowymi o małych pojemnościach?
Silniki V8, V10, V12 pewnie już nie wrócą, ale silniki V6 i R6 to optymalne rozwiązanie w niektórych dużych samochodach. Pewnie za jakiś czas będziemy mieli hybrydy typu Audi RS6 czy BMW M5 albo Mercedes SLS AMG.