18 Lip 2010, 11:04
Cześć Forumowicze!!!
Wczoraj wymieniałem olej w silniku i okazało się, że nalano mi go trochę za dużo (tj. jakieś 3 mm ponad kreskę MAX na bagnecie). Chciałem dzisiaj sam go trochę upuścić. Odkręciłem korek wlewu oleju w silniu. Próbowałem włożyć wężyk ale szło mi to bardzo ciężko, tzn. wchodził kilkaaście centymetrów i dalej ani rusz. Jak wyciągałem go po jednej z nieudanych prób urwała mi się jego końcówka - ok. 3 cm. Widziałem ją i chciałem nawet wyciągnąć ale ostatecznie nieudało mi się to ponieważ spadła ona na dół.
Moje pytanie w związku z tym, gdzie ona zleciała? Czy kanałem do miski olejowej, zy gdzieś indziej? I czy może to być niebezpieczne dla silnika?
Dzięki za porady ...