REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
To już nie królowa lawet więc możesz ją brać pod uwagęDAWID9898 napisał(a):Renulant Laguna 3 kombi 2.0 180km diesel , jak to jest z tymi francuzami, awaryjne czy nie każdy mi Odradza więc chce się przekonać i jak to jest z nimi.
C5 jest fajna i jak byś znalazł bogatą wersję w całkiem niezłym stanie to warto by się było jej bliżej przyjrzeć.DAWID9898 napisał(a):Citroen C5 2.0163km llub mocniejszy w tej kwocie .
Nie jest złym wyborem ale wolałbym chyba C5 w tej cenie.DAWID9898 napisał(a):Ford Mondeo mk4 2.0 163km lub 2.2 200km
Dlaczego? kwestia roku z którego będzie to autoDAWID9898 napisał(a):Niestety tutaj na żadnego BMW czy Audi mnie nie stać więc coś z tych co napisałem ew. Ktos cos innego zaproppnuje.
DAWID9898 napisał(a):Jeśli chodzi o Francuza to mit że wiecznie się psują, i każdy mi odradza tych aut , to nie prawda.? bo chyba wszystko zależy, jak używał po przedni właściciel i jak użytkowal co sądzicie?
Invi napisał(a):Odradza ten, który jeździ starym golfem gdzie jedyną awarią może być złamanie korbki w drzwiach. Każdy producent ma mniej lub bardziej udane modele, po prostu rozkwit importu miał miejsce wtedy, gdy francuskie auta a w sumie renault po prostu nie były ideałami pod względem niezawodności a z drugiej strony pod względem ilości elektroniki raczej wyprzedzały konkurencje, wystarczy zerknąć choćby na średnie wyposażenie laguny 2. I tak przylepili latkę "ciągle pasujących się francuzow" do każdego auta z tego kraju, podobnie jak np. z alfą, gdzie tak naprawdę ujowe było ze 3 silniki albo wiecznie "niezniszczalne 1.9tdi" z fabryczną wadą panewek - słyszał jakiś janusz w ogóle o tym?
Podsumowując - stereotypy to zło, również w motoryzacji. Do wszystkiego trzeba podchodzić indywidualnie
DAWID9898 napisał(a):Jeśli chodzi o Francuza to mit że wiecznie się psują, i każdy mi odradza tych aut , to nie prawda.? bo chyba wszystko zależy, jak używał po przedni właściciel i jak użytkowal co sądzicie?
to prawda, ale np koronny argument wszelkiej maści wąsaczy, czyli zawieszenie hydro, to inna para kaloszy - najgorszy syf na świecie, drogo, awaryjne (nie żeby wytrzymywało ponad 150k bez ruszania), ale alu wielowahacz robiony co 60k jest już okszybki napisał(a):Invi jest jeden problem... w przypadku aut z FR + np. Alfa powiedzenie jak dbasz tak masz jest połową prawdy.
Bo chyba nie chcesz mi powiedzieć ze o wiązkę elektryczna będziesz specjalnie dbał albo o jakiś moduł który blokuje połowę elektromechaniki auta.