przy takich mrozach to auto ledwo kręci... Akumulator nie wiem w jakim stanie, ale dość długo już go mam
![Very Happy :D]()
kręci przez pół min i pada
![Sad :(]()
a auto odpalić nie chce ; /
jak już tu piszę, zeby nie zakładać nowego tematu, to odkryłem, że mam zawsze zalane świece... Nie wiem czym jest to spowodowane, gdyż przy zapalaniu nawet nie dotykam pedału gazu. I chyba przez to nie chce autko palic. Gdy tylko wykręcę świece, podgrzeję do gorąca nad kuchenką gazową i znów wkręcę do auta - zapala ja jeden obrót.