A to, co napisał Jasiek faktycznie pominąłem. Akuratnie mam
katalog Rovera od mechaników. Obecnie dostępne jest wszystko, czego potrzeba. Nie trzeba odstawiać samochodu na kołkach na parę tygodni. Większość części można dobrać od Hondy i są niekiedy tańsze niż zamienniki niemieckich firm. Nie spotkałem się z tym, aby czegoś nie było. Zresztą w ten rok zrobiłem przeszło 150.000 km i jakoś w żadnym samochodzie nic nie nawaliło a nie oszczędzam ich.
No właśnie ma na F a chodzi plotka i to całkiem świeżutka. Żadnych samochodów na F. Dlaczego go kupiłeś?