REKLAMA
Witam,
Byłem dzisiaj na jednym z komisów i przymierzałem się do kupna Seata Leona 1,9TDI. I mam do Was pytanko... słyszałem że przed kupnem należy odkręcić korek wlewu oleju bądź też wyciągnąć bagnet i w tym momemncie nie powinien wydostawać się dym z silnika. Wykonałem tę czynność, ale... po jeździ próbnej jak już silnik był rozgrzany (dodam, że na zawnątrz była temp. -3 - 0 st C). z bagnetu jak i wlewu oleju wydostawał się dymek, właściwie para, wyglądało to mniej więcej tak jakby letnią herbatę za okno wystawić. I teraz się zastanawiam czy to defekt silnika czy dymek wynikał z różnicy temperatur silnik rozgrzany a na zewnątrz mróz. Jak zatkałem otwór po bagnecie palcem na chwile, to palec miałem czysty. Dodam że autko ma przejechane 150 tys. km przebieg udokumentowany ks. serw. Proszę o odpowiedź. A przy okazji może ktoś sie orientuje czy jakieś wersje Leonów miały fabrycznie obniżane zawieszenie?