REKLAMA
Ossy i Invi nie obrazcie się, ale taki sarkazm to typowo cebulacka mentalność, nieco jak cieszenie się cudzego nieszczęścia, bo ważne, że ktoś jest niezadowolony i to was satysfakcjonuje najwyraźniej. Nigdy nie mówiłem, że Golf jest idealny, więc daruj sobie takie kłamstwa.
Uważam, że Golf to był rozsądny i przemyślany zakup. Tanie utrzymanie, niskie spalanie, kompromis pomiędzy gabarytami a komfortem, zdecydowanie lepsze wyciszenie niż w Hondzie.
Niestety, dla osoby która oczekuje czegoś więcej od motoryzacji to jednocześnie strzał w kolano. Auto nie sprawia przyjemności, ono jeździ i tyle. A to dla mnie o wiele za mało.
Przed kupnem golfa chciałem w miarę nowe auto myśląc, że to recepta na pewne mankamenty Hondy i tu się zawiodłem, to jak z kupnem nowego telefonu czy komputera, jest fajnie przez tydzień dwa a potem efekt wow znika.