Dziwne wskazania temperatury cieczy chłodzącej

15 Paź 2015, 17:05

Dobry Dobry,

Mój problem jest dość dziwny i kolejni mechanicy odsyłanią mnie z kwitkiem, choć ostatni poradził mi żeby szukać pomocy na forach pasjonatów więc oto Was proszę o jakąkolwiek pomoc.

A teraz przechodząc do sedna sprawy, przy temperaturze ok. 0C lub też niższej przy włączonym ogrzewaniu silnik nie może usyskać 90C. Wskazówka zatrzymuje się w przybliżeniu ok.60-70C. Jak wyłącze całkowicie ogrzewanie wtedy temperatura płynu chłodniczego rośnie i jak wskazówka będzie dokładnie wskazywała 90C mogę włączyć ogrzewanie i nic się nie dzieje. Ale jeśli włącze je tuż przed tymi 90C to temperatura zacznie spadać do tych 60-70C. oczywiśćie przy większych temperaturach otoczenia tak jak dziś (ok.5C) problem nie występował choć wydawało coś długo musiałem czekać aż załapie te 90C bo dopiero po 15km.

Z góry dziękuje za pomnoc.

Z poważaniem,
Marcin

15 Paź 2015, 17:27

Wg mnie to termostat zablokowany w pozycji otwartej... jeśli tego nie sprawdzali to co to za mechanicy?

15 Paź 2015, 17:35

Każdy z tych u których byłem twierdzi że to nie termostat bo temperatura nie spada jak włączę ogrzewanie przy 90C. I żeby szukać przyczyny np. w jakimś czujniku.

Jest jeszcze jedna dziwna rzecz, a mianowicie mam przekroczony maksymalny poziom płynu chłodniczego.....miał się sam wyrównać ale jest już trzeci dzień i nić go nie ubyło....może to być przez to? Tak czy siak jutro z rana jadę do tego specjalisty żeby mi troche go upuścił.

15 Paź 2015, 18:16

Owszem może to być któryś z czujników, ale w takich wypadkach, gdy silnik nie może złapać temperatury roboczej na pierwszy ogień sprawdza się termostat, organoleptycznie, nie po objawach. Zresztą roboty dużo przy tym nie ma.

Jeśli do układu nie zostało od początku wlane za dużo cieczy to za duża ilość płynu chłodzącego może być spowodowana zapowietrzeniem układu. Miejsce w których powinna być ciecz wypełnia powietrze. Gdy silnik jest zimny, odkręć korek i zacznij dodawać gazu, poziom płynu powinien zacząć się obniżać, jednocześnie powinny lecieć bąbelki.

15 Paź 2015, 18:29

Czyli ja mam pecha co do mechaników, bo każdy go oglądał i jak jeden mąż twierdzili że "na oko" wygląda dobrze. Że mogą wymienić ale czy to pomoże, objawy są dość dziwne.

Co do płynu chłodniczego to pierwsze co zrobiłem jak zauważyłem że jest go za dużo to odpowietrzyłem cały układ, ale ani o mm się nie zmniejszył poziom. A jak myślisz to że takie dziwne rzeczy się dzieją może być spowodowane za dużą ilością tego płynu?

15 Paź 2015, 18:57

Z tego co pisałeś, wynikało, że nawet nie zaglądali do termostatu tylko z objawów go ocenili. Jeśli go wyjmowali i oceniali że nie był zablokowany na otwartym to zwracam honor Twoim mechanikom

ale sprawdź jeszcze na wszelki wypadek czy górny i dolny wąż od chłodnicy mają różną temperaturę kilka min po odpaleniu zimnego silnika.

wydaje mi się, jeśli płynu jest dużo za dużo to może to powodować powolne nagrzewanie się silnika i oczywiście należy go upuścić do odpowiedniego poziomu. Ale żeby były takie zawirowania jakie opisałeś to musiałbyś chyba mieć ten płyn wlany pod sam korek. Ja mam +1cm powyżej max od kilku miesięcy i nie mam problemów z temperaturą.

Dziwne wskazania temperatury cieczy chłodzącej

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum