Zresztą wymieniać rozrząd i za tydzień opychać auto za śmieszny pieniądz? Nie chcę bawić się w teorie spiskowe ale mechanik przy rozrządzie mógł zauważyć, że coś innego się kończy.
REKLAMA
Cześć,
Będę kupował swoje pierwsze auto. Byłem zdecydowany na Golfa 6, ale dostałem w ostatniej chwili oferte od znajomego na bmw e91.
Bardzo mi się ten samochód podoba, bardziej komfortowy niz Golf. Praktyczniejszy, bardziej przestronny.
Moim celem jest znalezienie samochodu na dłuższe trasy, za granicę, po całej polsce, mniej po mieście. Jest nas dwójka, wkrótce dołączy średni pies.
Golf to 1.6 105km 2010 rok przejechane 130 000km kosztuje (22.5k) natomiast E91 z silnik 320D 177km 2.0 2009 rok kosztuje 22.0k od znajomego. Ma przejechane 230 000km, ale wymieniony rozrząd w zeszłym tygodniu.
Co mi polecacie?
Zdaje sobie sprawę, że przebiegi się różnią, części do samochodu pewnie droższe w BMW gdyby się coś psuło, ale jednak to po prostu inny samochód.
Polecam i z góry dziękuję!
