Eko jazda to wkońcu jaka jazda?

30 Cze 2009, 21:47

1. który przedzial jest najbardziej ekonomiczny? 1,5-2,5tys? czy okolice 4tys?
Im mniejsze obroty tym mniejsze spalanie.

2. jak jade jednostajnie to utrzymywać obroty 1500, 2000, 2500, czy w pobliżu max momentu 4000 obrotów?
j.w.
Max moment nie mowi wszystkiego, lepiej znac wartosc momentu w pelnym zakresie obrotow.

3. kiedy gasić silnik? zawsze? jak czekam na światłach też? tak mówili w szkole auto a inni mówią zeby nie gasic jesli będziemy stac ponizej 1min
Fachowcy twierdza, ze powyzej 20s. warto...

4. do tej pory zawsze rozgrzewałem auto na biegu jałowym ok 5min to źle?
Nie dosc, ze zle to wbrew przepisom.

5. czy to prawda ze ten który stosuje eko drifting jezdzi dynamicznie, szybko i oszczędnie czy mozna tylko jezdzic dynamicznie albo oszczędnie?
Bzdura.. choc roznie mozna rozumiec jazde dynamiczna...

6. stosując eko jazde nie zamule silnika? nie zepsuje sie nic? niektórzy mówią kręc benzynę do odcięcia i nigdy nie jedź ponizej 2000 obrotów

Jezdzi sie tak by woz sie nie mulil. Obrotami sie nie sugerowac bo to roznie wyglada na roznych biegach.

Mozesz sobie hamujac silnikiem wlaczyc 3 z 5 i hamowac od 4000 obr, poprostu bedzie hamowal mocniej, jak nie musisz tak mocno to dajesz 4...
DUCATI
Początkujący
 
Posty: 85

07 Wrz 2009, 21:36

A ja kocham :mrgreen: jazde taksowkarzy.....benzyna 4 bieg i 50km/h...totalne mloty....
Silnik musi osiagnac swoj moment.....w innym przypadku jest to katorga dla walu i innych podzespolów....
Look@p
Nowicjusz
 
Posty: 21
Miejscowość: Bo ja to wiem?

07 Wrz 2009, 21:51

Look@p napisał(a):benzyna 4 bieg i 50km/h...totalne mloty....


Od dziś nie będe schodził podczas jazdy poniżej 4 000 obrotów... ;)
A tak serio- ja na 4 biegu też jadę 50 i jakoś silnik nie zgłasza pretensji- troche gorzej jak się zwolni tak do 40km/h i ma się tą 4, ale to inna sprawa.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

07 Wrz 2009, 22:19

Silnik musi osiagnac swoj moment.....w innym przypadku jest to katorga dla walu i innych podzespolów....

Jeżeli nie ciśniesz mocno gazu, czyli nie próbujesz z niskich obrotów szybko ruszać, to ja bym nie dramatyzował.
Taksiarz musi mieć niskie spalanie i ma, bo z tego żyje.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

08 Wrz 2009, 08:10

Dziwne, bo nie zależnie na jakim biegu jadę (3 lub 4) z prędkością 50 km/h, to komputer pokazuje mi identyczne chwilowe spalanie :-]
radziwil
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 17
Miejscowość: Wrocław

08 Wrz 2009, 09:12

Od jakiegoś czasu stosuję zasady ekojazdy i w moim przypadku wygląda to następująco:

- Po odpaleniu silnika, prawie natychmiast rozpoczynam jazdę - silnik w czasie jazdy się szybciej nagrzeje niż na postoju;
- W czasie jazdy przyspieszam wciskając pedał gazu prawie do końca;
- Następny bieg wrzucam gdy osiągnę obroty ok. 2000 (inaczej, przy przyspieszaniu gdy osiągnę 30 km/h wrzucam 3, 40 km/h wrzucam 4 itd. - dotyczy jazdy w mieście); na trasie trochę przeciągam, żeby lepiej przyspieszyć;
- gdy mam stać gdzieś dłużej niż 1 minutę, wyłączam silnik;
- Gdy dojeżdżam do skrzyżowania, innej przeszkody, albo jadę prostą drogą z górki, puszczam nogę z gazu i robię tzw. hamowanie silnikiem;
- obserwuję drogę ale nie tylko przed moją maską, ale też dalej, nawet przed poprzedzającym samochodem, chodniki, pobocza, żeby przewidzieć co się będzie działo i ew. wcześnie zareagować;
- nie trzymam się zderzaka poprzedzającego samochodu - jadę wystarczająco daleko za nim, tak że gdy u niego włączają się światła stop albo nawet auta przed nim, ja puszczam nogę z gazu i to przeważnie wystarcza, żeby wyhamować.

Zanim tak zacząłem jeździć pełen bak gazu na jazdę miejską wystarczał na ~300km. Teraz wystarcza na ~350 km.
Te powyższe zasady pasują zarówno do samochodów z silnikami diesla, jak i benzynowymi z lub bez instalacji gazowej. Nie ma również znaczenia jaki mocny jest silnik czy ma 55 KM czy 255 KM.

DUCATI napisał(a):który przedzial jest najbardziej ekonomiczny? 1,5-2,5tys? czy okolice 4tys?
Im mniejsze obroty tym mniejsze spalanie.


Wszędzie, gdzie czytałem na temat ekojazdy, to mówiono, że najpóźniej następny bieg wrzucić przy 2500 obrotów.

Przy jednostajnej jeździe, auto najmniej pali w przedziale od 50 do 80 km/h.

DUCATI napisał(a):stosując eko jazde nie zamule silnika? nie zepsuje sie nic? niektórzy mówią kręc benzynę do odcięcia i nigdy nie jedź ponizej 2000 obrotów


Tera auta są przystosowane do takiej jazdy, więc nie powinno być problemu.
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
    Jak ominąć przeszkodę na drodze
    Szybciej zapadający zmrok czy trudniejsze warunki atmosferyczne mogą opóźnić lub uniemożliwić wcześniejsze zauważenie przeszkody na drodze. Dodatkowo na jezdni może niespodziewanie pojawić się pieszy albo wybiec zwierzę. ...

08 Wrz 2009, 09:32

[...]gdy mam stać gdzieś dłużej niż 1 minutę, wyłączam silnik;[...]
Z silnikiem benzynowym to się zgadza, ale gorzej to wygląda z dizlem ze sprężarką - ponoć sprężarka tego nie lubi. Piszę ponoć, ponieważ nie jestem w tym specjalistą, ale wszędzie gdzie czytałem albo rozmawiałem z mechanikiem, to otrzymywałem powyższą odpowiedź. Z całą resztą się zgadzam, a w szczególności:
[...]
- Gdy dojeżdżam do skrzyżowania, innej przeszkody, albo jadę prostą drogą z górki, puszczam nogę z gazu i robię tzw. hamowanie silnikiem;
- obserwuję drogę ale nie tylko przed moją maską, ale też dalej, nawet przed poprzedzającym samochodem, chodniki, pobocza, żeby przewidzieć co się będzie działo i ew. wcześnie zareagować;
- nie trzymam się zderzaka poprzedzającego samochodu - jadę wystarczająco daleko za nim, tak że gdy u niego włączają się światła stop albo nawet auta przed nim, ja puszczam nogę z gazu i to przeważnie wystarcza, żeby wyhamować.
[...]

Pozdrawiam

Darek
radziwil
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 17
Miejscowość: Wrocław

17 Mar 2010, 15:12

Jakiś czas temu na moim blogu pisałem na temat jak płacić mniej za benzynę czyli eco driving! Główne, ale nie jedyne zasady:

1.Jazda na najwyższym możliwym biegu, przy najniższych obrotach
2.Przyspieszanie dynamiczne, wciskając pedał gazu do ¾ głębokości.
3.Uruchamianie silnika bez wciskania gazu.
4.Wyłączanie zbędnych odbiorników prądu, nie rozgrzewanie silnika na postoju.
5.Przewidywanie sytuacji na drodze – unikajmy zbędnych przyspieszeń i hamowań.
6.Unikanie zbędnego obciążenia.
grzeg1968
Początkujący
 
Posty: 81
Miejscowość: Warszawa

17 Mar 2010, 19:09

Nie wiem co to eco jazda, auto mi pali w miescie 20l, jak się postaram to 15l, więc raczej nie ma sensu się starać odbierając sobie najwiekszą frajde z jazdy zeby zaoszczędzić 5l. Jedyne co robie z eco jazdy to jak widze z daleka czerwone swiatło to hamuje biegami reszta to głupota, zwłaszcza teorie o jezdzie na jak najwyzszym biegu i najnizszych obrotach, w bmw jak wrzuce 6 bieg i bede jechał 60 to komputer pokazuje w graniach 12l, jak pojade na 3 biegu 60km/h to komputer pokazuje juz 7l.
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

18 Mar 2010, 08:53

MajkPZM jakby u mnie różnica eko/nieeko dawała 5l różnicy to bym jeździł eko ;) U mnie to max 0,5l więc gra nie warta świeczki ;) Co do spalania to beemka prawdę pokazuje. Po prostu ciężko jej na tym 6 biegu jechać 60 km/h i musi więcej paliwa podać... Z zasad ekodajwingu stosuję tylko hamowanie silnikiem.
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

26 Lis 2010, 15:43

Witam...

Mam na swoim koncie przejechanych ponad 1 mln. km w 13 lat.

Zazwyczaj jeżdżę za swoje a że dużo jeżdżę to aspekt spalania mocno mnie dotyczy i wiem jedno że najistotniejsze są 3 rzeczy:
Obserwacja otoczenia - by nie używać za dużo gazu i tym samym za chwilę hamulca
Jak już hamować to w miarę możliwości najwięcej silnikiem.
Przyśpieszać w miarę szybko aby zmieniać biegi w celu uzyskania jak najwyższego możliwego biegu przy odpowiednich obrotach. Nie mogą być zbyt niskie bo silnik i tak tłoczy paliwo a nie ma mocy.

Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez nanaramek, 28 Lis 2010, 02:47, edytowano w sumie 1 raz
nanek
nanaramek
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Polska

26 Lis 2010, 17:55

to bardzo piękne co napisałeś, ale po cholere odświeżasz po prawie roku temat?
ens
Początkujący
 
Posty: 108
Miejscowość: Kraków
Auto: Audi TT 1.8T 259KM

26 Lis 2010, 18:19

bo temat jest ponadczasowy??
Serce bije w tempie obrotów maszyny
bodziokardasz
Zaawansowany
 
Posty: 623
Miejscowość: Czarna Ziemia

26 Lis 2010, 19:18

W rok się zmieniła konstrukcja samochodów i teraz inaczej się jeździ ekonomicznie? temat już został wyczerpany.
ens
Początkujący
 
Posty: 108
Miejscowość: Kraków
Auto: Audi TT 1.8T 259KM

27 Lis 2010, 07:57

To nie znaczy, że zamknięty zawsze można dodawać swoje spostrzeżenia.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001