Eko jazda to wkońcu jaka jazda?

04 Mar 2009, 16:28

juz niemam sil przeczytalem kilkadziesiąt artykułów, stron, obejrzalem duzo programów w tv i nadal niewiem jak oszczędzać paliwo
przykładowo mamy wolnossącą benzynę 1,6-2,0l która ma max moment w okolich 4tys a kręci sie do ok 7tys obrotów

1. który przedzial jest najbardziej ekonomiczny? 1,5-2,5tys? czy okolice 4tys?
2. jak jade jednostajnie to utrzymywać obroty 1500, 2000, 2500, czy w pobliżu max momentu 4000 obrotów?
3. kiedy gasić silnik? zawsze? jak czekam na światłach też? tak mówili w szkole auto a inni mówią zeby nie gasic jesli będziemy stac ponizej 1min
4. do tej pory zawsze rozgrzewałem auto na biegu jałowym ok 5min to źle?
5. czy to prawda ze ten który stosuje eko drifting jezdzi dynamicznie, szybko i oszczędnie czy mozna tylko jezdzic dynamicznie albo oszczędnie?
6. stosując eko jazde nie zamule silnika? nie zepsuje sie nic? niektórzy mówią kręc benzynę do odcięcia i nigdy nie jedź ponizej 2000 obrotów

pozdro
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

04 Mar 2009, 17:03

1. który przedzial jest najbardziej ekonomiczny? 1,5-2,5tys? czy okolice 4tys?

Gdzieś tam ok. tych 2-2,5 tys. ale to zależy od samochodu. Zresztą jeżeli masz komputer w samochodzie to sobie patrz zwyczajnie kiedy więcej, a kiedy mniej bierze.
2. jak jade jednostajnie to utrzymywać obroty 1500, 2000, 2500, czy w pobliżu max momentu 4000 obrotów?

Tak jak wyżej. Jak chcesz być cały czas przygotowany na wyprzedzanie to koło tych 4k ale w normalnym ruchu to 2-3k.
3. kiedy gasić silnik? zawsze? jak czekam na światłach też? tak mówili w szkole auto a inni mówią zeby nie gasic jesli będziemy stac ponizej 1min

To uważam za bezsens- taki manualny start/stop ;) Jasne jak się zatrzymamy przed przejazdem kolejowym to po co ma samochód chodzić, albo jak wiemy że na skrzyżowaniu na którym akurat stoimy światła zmieniają się raz na wieczność ;) Ale w normalnym ruchu, wg. mnie jest to bez sensu. Poza tym takie samodzielne włączanie/wyłączanie silnika raczej nie służy mu dobrze. W samochodach z tym systemem zapewne są jakieś dodatki chroniące np. turbinę, a sami przekręcając ten kluczyk non stop możemy mu troche zaszkodzić. Ale się nie znam w tych sprawach więc to tylko moje zdanie.
4. do tej pory zawsze rozgrzewałem auto na biegu jałowym ok 5min to źle?

Tak źle. Można tam chwilę rozgrzać, ale 5 minut to po co? I tak się szybciej rozgrzeje w czasie jazdy.
5. czy to prawda ze ten który stosuje eko drifting jezdzi dynamicznie, szybko i oszczędnie czy mozna tylko jezdzic dynamicznie albo oszczędnie?

Można jeździć ekonomicznie, dynamicznie i szybko- tak. Można jeździć wolno, zawalidrogowo i nieekonomicznie- i to też prawda.
6. stosując eko jazde nie zamule silnika? nie zepsuje sie nic? niektórzy mówią kręc benzynę do odcięcia i nigdy nie jedź ponizej 2000 obrotów

pozdro


Oj tam nie wierz w to. Zapytam inaczej- skoro należy kręcić silnik do odcięcia, bo to dla niego zdrowsze, to po co jest to odcięcie? Oczywiście nie przegnij w drugą strone i nie jeździj na 1,2 tyś obrotów:P Żeby nie było nie jest to jakas magiczna liczba obrotów, tak sobie strzeliłem;) Oczywiście czasem chociażby wypada zaglądnąć w czerwone pole obrotomierza ;P

A tak wogóle to jeździj tak jak Ci wygodnie. Jedziesz, zmieniasz bieg i masz, załóżmy, 1800 obrotów i Ci się silnik lekko muli, to znaczy że powinieneś mieć je troche wyższe i tyle. Czyli następnym razem nie zmienisz biegu przy 2,6k tylko przy 3k obrotów i będzie dobrze. /Oczywiście te liczby to tak z głowy sobie walnąłem, żebyś nie myślał że Ci coś sugeruje./
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

04 Mar 2009, 19:14

to jak jade jednostajnie to ile najlepiej miec obrotów 1500 czy 2000
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

04 Mar 2009, 19:40

Nie jestem ekspertem ale chyba każda benzyna przy 1500 będzie się dusić. W odpowiedzi na zadane pytanie- 2000.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

04 Mar 2009, 19:56

u mnie przy 1500 nie dusi sie jedzie az miło przy zaczyna sie dusic ponizej 1100 obrotow
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

04 Mar 2009, 20:22

Jak jedziesz ze stała prędkością i po równej drodze bez spadków i górek to jedź te 1500 jak się nie muli, sam czujesz.. jak masz pod górkę to jedź na wyższych obrotach.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego trzeba posiadać ubezpieczenie motocykla?
    Ubezpieczenie motocykla jest obowiązkowe podobnie jak w przypadku samochodu. Warto sprawdzić, ile kosztuje ubezpieczenie motocykla na rynku, bo oferty TU różnią się od siebie. W wyborze najkorzystniejszej polisy pomaga ...

04 Mar 2009, 20:42

Można jeszcze do tego dodać hamowanie silnikiem bo jak sie hamuje silnikiem to auto nie pali ani kropli.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

04 Mar 2009, 21:00

1500tys obrotów możesz spokojnie utrzymywać gdy jedziesz stałą predkościa, i nie będzie to szkodzić silnikowi.
Wieksze spalanie przy krótkich trasach jest najbardziej zauważalne zimą gdy silnik musi dłuzej pracowac na ssaniu przy niskich temperaturach.

I taka uwaga do piotrauto: nie ma czegoś takiego jak eko drifting, jest ekodriving :)
BMW- Biała Może Więcej
zbychu57
Aktywny
 
Posty: 312
Miejscowość: Białystok

05 Mar 2009, 08:37

1. Nie zamule go jak będę tak jezdził czyli moge właczyć 5 bieg i jechac 50km/h? i miec 1500 obrotów? czy to nie muli?

2. silnik z wielopunkowym wtryskiem pali od obrotów czy od połozenia pedału gazu?

3.
PrezesArtek napisał(a):Można jeszcze do tego dodać hamowanie silnikiem bo jak sie hamuje silnikiem to auto nie pali ani kropli.
przeciez ja tam zawsze hamuje tz jak hamowac silnikiem? np jedziemy i mamy 2000 obrotów i puszczamy gaz i do ilu obrotów hamujemy silnikiem? czy nalezy wtedy zredukowac 2 biegi i hamowac silnikiem z 5tys obrotów?
silnik nie bierze ani 1 kropni przy hamowaniu silnikiem gdy obroty są powyzej 1500?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

05 Mar 2009, 10:11

Do ilu obrotów dokładnie to Ci nie powiem ale jedziesz sobie przykładowo 60km/h na 4 biegu widzisz z daleka że zapala się czerowne puszczasz gaz i sie toczysz po spadnieciu predkosci do ok 40km/h sprzegło 3 i dalej się toczysz ja już na 3 poprzestaje redukować i jade tak bez gazu do ok 1200-1300obr. później sprzęgło hamulec i sie zatrzymuje. Jak jeżdze po mieście to stosuje tą technike też jak zjezdzam z wiekszej górki na 4 puszczam gaz i zjeżdzam sobie tak z predkościa ok 60-65km/h w trasie jak jest stroma górka i da sie utrzymać ponad 100km/h bez gazu to też nieraz tak jade jak mi nie zalezy na czasie. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku żeby nie powodować za sobą kilometrowego korka.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

05 Mar 2009, 11:35

jak ja jade 60km/h to jade na 5 biegu i juz mam 1500 obrotów wiec czym tu hamować? mam zredukowac do 3 i hamowac z 4000 obrotów?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

05 Mar 2009, 12:45

A 4 nie posiadasz w aucie?
Jak jedziesz 60km/h na 5 biegu i masz 1500obr to wbijasz 4 i masz jakies 2200-2400obr. jak obroty spadna do ok 1300(przykład tylko) to wbijasz 3
Po co odrazu z 5 na 3 redukowac no i jakos Twoje wartosci mi sie dziwne wydaja przeciesz na 3 jadac 60km/h to obtoty sa w przedziale 3000-3200 a nie 4000 jak napisałeś
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

05 Mar 2009, 15:37

ale po co co chwile zmieniac z 5 na 4 z 4 na 3 z 3 na 2 to duzo pracy, a i jeszcze jak hamujemy silnikiem i hamulcami to zmienimy z 5 na 4 i jeszcze nie puścimy sprzęgło a juz trzeba wrzycic 3 bieg albo niższy
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

05 Mar 2009, 19:15

Ja mówie o hamowaniu silnikiem a nie hamulcami wiadomo ze jak sie masz nagle zatrzymac to nie bedziesz hamował silnikiem tylko pedałem hamulca roboczego no i hamowanie silnikiem nie ma sesu pod górke bo nic sie na tym nie zyska. Hamujesz silnikiem tylko na prostej drodze albo jak masz z górki i nie urzywasz prz tym hamulca roboczego ja wciskam hamulec dopiero jak zbyt szybko zblizam sie do poprzedzajacego mnie auta.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

05 Mar 2009, 19:36

ja hamuje zawsze jendocześnie hamulcem i silnikiem z tym ze moge mniej nacisnąc na hamulec hamując jednocześnie silnikiem
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931