Ekonomiczne autko w którym się wyśpię. Na ryby i do miasta

23 Kwi 2010, 23:14

Wiem, że wystarczy vw t4 lub inny busik ale może da rade coś z pseudo terenowych?
Busem na codzień chyba bym nie potrzebował jeździć. Są długie terenówki ale najczęściej tylna zabudowa jest oddzielona od części pasażerskiej przegrodą i to wyklucza funkcję spania.
Voyager też odpada. Może coś doradzicie?
Pozdrawiam.

24 Kwi 2010, 09:59

te oddzielone to ciężarówki z VATem

to można przerobić i normalnie spać, aczkolwiek żadna terenówka nie jest ekonomiczna, jśli spalanie 9-10 litrów to nie problem oglądnij sobie mitsubischi pajero albo isuzu troopera (oczywiście w dieslu)
wersja hardkor to mercedes W124 4 motion, lub stare A4/6 quattro w kombiaku, masz tanie auto pakowne na codzien a dojechać na ryby i tak będziesz mógł

24 Kwi 2010, 16:13

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

24 Kwi 2010, 21:41

A ja Ci śmiało moge polecić Land Rover Discovery I 2.5TDI 113KM z lat 1989-1997r.Auto sprawdza sie w każdym zakątku świata,jest dość komfortowe,ma obszerne wnętrze.To dobra propozycja dla osób które lubią wyskoczyć czasami w teren a jednocześnie muszą samym samochodem jeżdzić na co dzień,plusem jest ekonomiczny silnik diesla i dostępność tanich części zamiennych.I wiem co mówie gdyż mój wujek leśniczy ma takiego Land Rovera na codzień i jest z niego bardzo zadowolony i ani myśli zmieniać go na innego.
przykładowo taki [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Ekonomiczne autko w którym się wyśpię. Na ryby i do miasta

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum