Tym bardziej, że auto ma silnik o pojemności 1000cm3. Komfort podróży jest o wiele większy niż w Malczanie i auto ogólnie lepiej się prezentuje. Jeśli już włączyłeś w swoich poszukiwaniach Charade to jest to o wiele lepszy wybór od Malucha czy Skody Favorit.
uwazam ze na rok mi wystarczy a potem jakas fiesta ew sejcento sporting
Ale to już twoja osobista decyzja 
Tak czy inaczej powodznia i uciechy z pierwszego swojego auta. Szerokości, a co najważniejsze w ostatnim czasie przyczepności 
) ale przynajmiej nawet remont generalny malacza wyjdzie taniej niż kilka części do fiesty, no i maluchy masz kupowane w Polsce to w tych nowych rocznikach masz przynajmiej pewna historie tego bolidu 
a do naprawy naszego maluszka wystarcza dobre checi i pare narzedzi i mozna samemu naprawic 
REKLAMA
Tak w cyklu mieszanym z 9-10 litrów pewnie spali. A no zależy. Silnik 1.3 więc nie podroży Ci specjalnie. Jeśli masz do 26 lat to zwyżka za wiek. Pojazd z powiedzmy 92 roku więc za rocznik też troszkę naliczą.. Wiesz taniej na pewno by było jakbyś wziął na ojca, matkę, wujka kogokolwiek, co ma zniżki i powyżej 26 lat wtedy na bank taniej. A tak jak na siebie to z 1000 minimum chyba.
Ja na przykład prawka nie mam nawet rok, i sobie wyliczyłem, że jakbym na siebie brał to co najmniej 2000 zapłacę, a za tyle to ja samochód chce kupić, dlatego biorę na ojca i wyjdzie mi z 1000 max. To jest trochę chore jak dla mnie no ale takie są popieprzone zasady niestety..
