Ekonomiczne do 1000zł

07 Mar 2009, 13:36

artur73 napisał(a):Za tę kasę to możesz miec rozjechane Seicento albo..pożądne CC. Ja bym wybrał CC 900 lub 1100 w przyzwoitym stanie.

Myślisz, że to taka prosta sprawa trafić dobrego CC na silniku 1.1? Większość to 700-tki, 900 rzadko, a 1.1 to ciężko. A jak trafisz to miej poczucie, że to auto jeździło, bo nikt nie kupował tej wersji do jeżdżenia do kościoła i po bułki.
Gdzieś w Polsce może znajdziesz, ale znowu, czy opłaca się jechać 400 km po auto warte 3000 zł?

07 Mar 2009, 14:09

rodzice posiadaja Daewoo Lanos 1.6,a co do CC to 700 sa czestym widokiem,900 jest troche mniej ale tez sa a 1100 to troche wiecej niz 900 jest

ale ja juz postanowilem dozbierac jeszcze te 2000 i w wakacje zakupic CC 900 [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

07 Mar 2009, 19:15

kolego cc to troche lepszy sprzęt niz maluch
za 2000zł kupic juz golfa 2 i ja bym go kupil a nie pchac sie w fiaty,
golf 2 mysle ze idealne rozwiązanie t ojuz jest auto, jezdzi sie jak autem

07 Mar 2009, 19:20

Za 2000 można kupić golfa, ale z rocznika 86. I to jest auto starsze ode mnie o 4 lata. Nie jest to żaden youngtimer, więc Piotr chciałbyś jeździć gruchotem starszym od siebie? Ja nie. W autach za 2000 jak ktoś tu już chyba napisał, patrzy się nie na markę, a na stan. Jeśli mam do wyboru Fiat CC z 96, Poldon z 97 czy Golf z 86 to co biorę? Najlepiej młodsze i w lepszym stanie. Nie patrząc na markę, zresztą z Golfami to nigdy nie wiadomo na bank bity, nie wiadomo czy nie cofany licznik.

07 Mar 2009, 19:31

ale słuchaj nie boisz sie jezdzic takim cc wiesz jakie to ma cienkie blachy? zastanów sie polonez pali duzo i tez nie radze
ja na twoim miejscu kupiłbym albo
golfa 2, forda fieste, escorta, audi 80 poszukaj auto jest duzo
ale golf 2 nawet jak byl bity i kręcony to będzie w duzo lepszym stanie i bezawaryjny niz 10lat młodsze CC

07 Mar 2009, 19:55

Dlatego ja wybieram Poldona, bo to miniczołg ;D A co do silnika, 1.4 Rovera pali 10 l/100 czyli podobnie co Golf, Audi 80, a jest młodszy.

CC to taki jednak typowy mieszczuch. W mieście zejdzie poniżej 10, a że to miasto to blachy mogą być cienkie bo i tak przy zderzeniu nic większego się nie powinno zdarzyć.

07 Mar 2009, 20:36

a widziales jak wyglądają nowe wozy z salonu po testach zderzeniowych przy 64km/h?

07 Mar 2009, 20:40

A kupisz nowy wóz z salonu za 2000 zł?

07 Mar 2009, 21:00

no panowie,powiem tak nie klucic sie tylko tak ulubione powiedzenie jezdzi sie tym na co cie stac a nie dla szpanu wiec jesli bym byl wstanie utrzymac golfa czy audi to jak najbardziej bym ktores bral ale narazie mnie nie stac wiec uwazam ze cinkus bedzie narazie jak znalazl

07 Mar 2009, 21:14

Golfa utrzymać byś utrzymał, bo eksploatacja wiązałaby się z trochę większym spalaniem, części w podobnych cenach, tak samo jak naprawy. Tylko, że Cienias z 93-96 psuje się o wiele rzadziej niż 22-letni niemiecki dziadek.

07 Mar 2009, 21:28

Powiem tak , w mojej okolicy za 2 tyś. Kumpel znalazł kilka VW Golfów II i to nie pow. 20 lat ale kupił auto z 90r silnik 1.6 benzyna z gazem przebieg 239tyś. udokumentowany opony były do wymiany a silnik spala 9-10 l gazu/100 km... Całość zamknęła się w kwocie 2300 zł.
Więc myślę że by się opłaciło jeśli znajdziesz model który nie jest w stanie jak po "wyjściu" z Oświęcimia.

07 Mar 2009, 21:40

ehhh koledzy sam juz niewiem co kupic

zaczalem sie zastanawiac nad unem z gazem [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] i tak sobie mysle co kupic zeby autko spalilo gdzies max.6.5l/100km i male oplaty byly

07 Mar 2009, 21:50

Uno fajna sprawa, nie jest zły, natomiast lepiej wersja Fire, bo jest żwawsza troszkę, a poj silnika ta sama. Małe opłaty = mała poj silnika czyli najlepsze będą wersje 1.0 to Golf chyba definitywnie odpada.

07 Mar 2009, 21:53

no golf jak narazie odpada ale zastanawiam sie nad tym uniaczem z gazem i silnik 1.0 co myslicie o nim i moze sie ktos orientuje ile wynosza oplaty za niego??