Zdarza się tak zapieczona śruba,że istnieje ryzyko jej urwania,jest to możliwe.Gdyby mechanik ją urwał,to potem i tak będzie musiał wyjmować silnik ale na własny koszt,dlatego cię informuje.Wiesz ile roboty potem by przewiercić,przegwintować ?! Musiałbyś wyrazić zgodę ty osobiście,że bierzesz ryzyko na siebie.Jeśli mechanik próbował stukać młotkiem w klucz najpierw w prawo a potem w kierunku odkręcania,i nic.To taka śruba zwyczajnie może się urwać.Nie podejrzewałbym mechanika o próbę naciągnięcia kogoś na koszty,praktycznie do każdego mechanika ustawione są w tej chwili kolejki.Ja sądzę,że mechanik postawił sprawę bardzo uczciwie.
??? Odradzam. Mrożenie? Jak ktoś wie jak to dobrze, tanio i bezpiecznie zrobić to czemu by nie spróbować? Regeneracja pompy kosztuje coś koło 400 zł. Wiercenie tego otworu i ponowne i gwintowanie to nie jest tak dużo roboty. Pytanie jak się mają otwory w pompie. Wyjmowanie silnika to raczej ostateczność i nie bardzo rozumiem jak bardzo ma to zmienić sytuacje, ale widocznie mechanik rozumie. Jednak faktycznie postawił sprawę uczciwie.
REKLAMA
Witam
Pytanie - oddałem auto do speca od pomp. Stoi tam już drugi tydzień. Podobno żeby ją regenerować trzeba ją całą wykręcić - rozumiem - ale podobno są tak zapieczone śruby że nie da się jej wyjąć. Mówią mi, że jak nie uda się im normalnie to będą musieli wyjąc silnik, żeby się do niej dobrać. A to podnosi wartość naprawy o 400 złotych. Czy na prawdę jest to konieczne czy spec chce mnie zrobić w konia? Kompletnie się na tym nie znam a nie chciałbym płacić za niepotrzebną robotę lub za taką, która jest po prostu nie wykonana ale do rachunku doliczona.
Z góry dziękuję za pomoc.
