20 Paź 2007, 15:58
Ogranicznik skrętu może być zewnętrzne,umieszczone na dzwigniach przekładni kierowniczej i wspornika dzwigni pośredniej,a może też byćwewnętrzny,czyli nie widać go od zewnątrz.W każdym samochodzie musi być ogranicznik skrętu,bo jakby go nie było,to jedno koło miałoby skręt np. 40 stopni,a drugie koło tylko 20 stopni.Co by się wtedy działo?Lepiej nie mysleć.
Opisywany problem w układzie wspomagania hydraulicznego sugeruje własnie awarię tego ogranicznika skrętu,który bedzie trzeba nastawić lub mogą to być wewnętrzne uszczelniacze.
Trudno opisywać zasadę wspomagania każdego układu,bo zajęłoby to zbyt wiele miejsca - każdy układ wspomagania działa tak samo,ale może być inna zasada tego wspomagania.Np. wspomaganie firmy JKC,stosowane miedzy innymi w naszych poczciwych Polonezach - w przekładni tej,jest wewnętrzne ograniczenie skrętu kół,które jest realizowane przez ograniczenie ruchu tłoczka.I ta przekładnia nie wymaga zewnętrznej regulacji ograniczników kół.Ale przyczyną takich problemów moga być właśnie uszczelnienia,które przpuszczają olej obok jednego z tłoczków,zaleznie od skrętu w prawo lub lewo.Dlatego pytałem,jakiej firmy jest wspomaganie tam zamontowane.
Co do Forda Ka - to nie wiem akurat jakie tam jest wspomaganie(od kilku lat mało zajmuję się naprawa samochodów,bo mam od tego mechaników na warsztacie),ale że jest to samochodzik miejski,może tam być założone wspomaganie elektryczne,tak jak np. w popularnych Fiatach Punto.A w tym przypadku zasada działania jest zupełnie inna.
Jednakże do Renault Espace,są montowane układy wspomagania kierownicy firmy Hydrosystem.I w tym wspomaganiu objawami takiej usterki może być własnie albo ogranicznik skrętu albo uszczelnienia.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...