Euro 2012 Polska-Ukraina

25 Mar 2009, 20:00

Jako wierny kibic klubowy oraz oczywiście reprezentacyjny poruszam jakże ważny temat ME w piłce nożnej w 2012 roku w Polsce i na Ukrainie.
Proponuje aby osoby interesujące się tego typu imprezami dzieliły się opiniami na ten właśnie temat. Zapraszam do dyskusji bo naprawdę jest o czym rozmawiać. Ja powiem tak : Serce się cieszy bo w końcu Polska zostanie wypromowana w Europie i może gdy będziemy grać u siebie zdobędziemy jakieś punkty i wygramy z Niemcami.
Ale z drugiej strony odzywa się rozum który mówi o wielkim absurdzie.Polska jest krajem biednym nie ukrywajmy tego. Nie możemy dać sobie rady z bieżącymi wydatkami a tu jeszcze EURO! Ja tylko liczę że może pod presją UEFA wreszcie ruszą budowy tych DŁŁUUGGOO planowanych autostrad!

25 Mar 2009, 22:03

Właśnie chciałem napisać o tych drogach. Nie oszukujmy się. Nie zdążymy z drogami

29 Mar 2009, 22:27

Trudno, jakoś to będzie. Ważne, że będzie i nie ma co nad tym płakać.
Polska nie jest krajem biednym, chcesz zobaczyć biedę? Jedź do Afryki tam jest bieda. Tam ludzie zastanawiają się, czy jutro będą mieli co pić, a my zastanawiamy się czy kupić Jaguara czy Lexsusa.

A patrząc na ostatni mecz Polaków to radziłbym się zastanowić na piłkarzami, leśnymi dziadkami z PZPN i korupcją w światku piłkarskim.

06 Maj 2009, 08:16

erykoski5 napisał(a):Właśnie chciałem napisać o tych drogach. Nie oszukujmy się. Nie zdążymy z drogami

Drogi to "mały" problem, ważne by było na czym grać!

06 Maj 2009, 17:01

Dwa pytanka:
1.Jak postęp ze stadionem?
2.Ile km dróg nie zdążymy wybudować?

06 Maj 2009, 18:01

erykoski5 napisał(a):1.Jak postęp ze stadionem?

Stadiony mają być. To nie problem. W Warszawie już rozebrali Stadion X lecia. Mają zaczynać właściwą budowę.
Wrocław i Gdańsk to chyba na razie jedno wielkie bajoro, ale takie mają terminy.

Poznań ma już właściwie stadion. Kraków swój przebudowuje i też się nie ma o co bać.

2.Ile km dróg nie zdążymy wybudować?

Podobno nie wyrobimy się i nie będzie tych dróg tyle ile chcemy. Wiele dróg będzie ciągle w budowie i zapewne będzie to wyglądać tak, że niby jedzie się autostradą, albo ekspresówką, ale wokół będą stały maszyny budowlane i roboty drogowe.

Problem jest też z hotelami i to nie tymi pięciogwiazdkowymi, oraz lotniskami. UEFA ma wymagania aby było ileś odlotów i przylotów na godzinę, my póki co jesteśmy w stanie wysłać w powietrze i przyjąć 3-5 razy mniej maszyn niż powinniśmy.

Aha no i odnosnie tego gdzie te mecze mają być. Na pewno Warszawa (bez stolicy ani rusz), Poznań (bo ma stadion i tradycje), Wrocław (bo to jeden z najlepszych ośrodków kulturowo-biznesowych w Polsce) no i właśnie, kto jeszcze?
Gdańsk - perełka polskiego Bałtyku?
Kraków - gród królów Polski, to miasto pachnie historią i jest jednym z nielicznych ściśle kojarzonych na świecie,
Chorzów - to miasto broni się tylko stadionem, które nie spełnia żadnych wymogów UEFA i zbyt wesoło to oni tam na dzień dzisiejszy nie mają. Niby plany są, ale stadion chorzowski wypadnie najgorzej. Moim zdaniem to miasto jest absolutnie bez szans.

06 Maj 2009, 19:23

Dishman napisał(a):Podobno nie wyrobimy się i nie będzie tych dróg tyle ile chcemy. Wiele dróg będzie ciągle w budowie i zapewne będzie to wyglądać tak, że niby jedzie się autostradą, albo ekspresówką, ale wokół będą stały maszyny budowlane i roboty drogowe.

To jest pewne jak Święta Bożego Narodzenia w grudniu.

Dishman napisał(a):Aha no i odnosnie tego gdzie te mecze mają być. Na pewno Warszawa (bez stolicy ani rusz), Poznań (bo ma stadion i tradycje), Wrocław (bo to jeden z najlepszych ośrodków kulturowo-biznesowych w Polsce) no i właśnie, kto jeszcze?

Coś mi się wydaje, że Gdańs ma trochę większe szanse niż Kraków. Nie umiem wyjaśnić dlaczego tak twierdzę.
Gdańsk - perełka polskiego Bałtyku?
Kraków - gród królów Polski, to miasto pachnie historią i jest jednym z nielicznych ściśle kojarzonych na świecie,
Chorzów - to miasto broni się tylko stadionem, które nie spełnia żadnych wymogów UEFA i zbyt wesoło to oni tam na dzień dzisiejszy nie mają. Niby plany są, ale stadion chorzowski wypadnie najgorzej. Moim zdaniem to miasto jest absolutnie bez szans.

Moim zdaniem Gdańsk ma większe szanse niż Kraków. Nie umiem wyjaśnić czemu tak twierdzę.

10 Maj 2009, 11:25

erykoski5 napisał(a):Moim zdaniem Gdańsk ma większe szanse niż Kraków. Nie umiem wyjaśnić czemu tak twierdzę.

Może dlatego, że północ Polski też musi poczuć smak Euro... . Pasi?

10 Maj 2009, 12:09

28 Cze 2009, 16:13

No to rząd wymyślił teraz że jak zamiast autostrad będą budowane drogi ekspresowe to zdążymy na 2012:)

28 Cze 2009, 16:24

Nasi rządzący myślą TAK: PO CO BUDOWAC KOSZTOWNE AUTOSTRADY I DROGI EKSPRESOWE BY POLEPSZYC BEZPIECZEŃSTWO JAK LEPIEJ JEST POSTAWIC 1000 FOTORADARÓW I JESZCZE KASĘ Z TEGO CIĄGNĄC..(...) Proste prawda ??

[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 15:17 ]
Obecnie w związku z kłopotami Ukrainy trwają spekulację gdzie ma się odbyć finał :w Kijowie czy w Warszawie. Otwarcie mamy my więc myślę,że jednak finał będzie na Ukrainie!

[ Dodano: Sro Lis 04, 2009 17:11 ]
koniecpzpn.pl zapraszam na stronkę!

Euro 2012 Polska-Ukraina

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Galeria motoryzacyjna

Praktyczne

Najnowsze dyskusje na forum