Pedro21 napisał(a):, podczas powrotu do domu zauważyłem, biały dym spod maski.
JAki był powód tego? Płyn się gotował w silniku czy nie? Jak się gotował, to oznacza to, że problem jest z wentylatorem - podczas jazdy w korku wzrosła temperatura, wentylator się nie właczył, płyn się zagotował i go wywaliło ze zbiorniczka.
Co mussz zrobić - uzupełnić płyn w zbiorniczku do połowy między min a max. Ważne - uzupełniaj na zimnym silniku. Przejechać około 10 km ( w tym czasie silnik się nagrzeje do prawidłowej temp.) Po przyjechaniu spowrotem zerknij ile jest płynu w zbiorniczku - powinno być więcej niż przed jazdą ( bo silnik jest ciepły ).
Inna wersja - włącz silnik i czekaj aż się nagrzeje, obserwując wskaźnik i czy włączy się wentylator i czy płyn nie zaczyna się gotować.
Wcześniej sprawdz bezpiecznik i przekaźnik wentylator chłodnicy.
Zwróć też uwagę, czy czasami z rury nie leci biały dym. Jeżeli tak, a płynu w zbiorniczku ubywa, można podejrzewać UPG.
Jeżeli białego dymu nie ma, wentylator się włączy, płyn się nie zagotuje, to musisz szukać wycieku zewnętrznego. Raz że może wyciek być bez względu na to, czy silnik nagrzany czy nie, a dwa może się pokazać po nagrzaniu, jak otworzy się termostat.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...