Jestem początkującym użytkownikiem fiata 126p i wystąpił problem polegający na braku reakcji na zapłon.
Kontrolki przygasają podczas odpalania i silnik słychać że z każdym "obrotem" tłoków w silniku coraz wolniej się to dzieje aż do momentu w którym unieruchamia się a przy przekręconym kluczyku kontrolki są przygaszone. Sprawdziłem stan oleju i okazało się że jest jego brak
![Embarassed :oops:]()
(proszę się nie śmiać naprawdę jestem początkujący) nalałem dwie litry 15W40 na bagnecie już wskazuje ok i dalej jest to samo. Co mogę na to poradzić? Jakie są ewentualne przyczyny i rozwiązania? Proszę o pomoc ponieważ nie dysponuję gotówką a nawet nie mam jak go zapchnąć do warsztatu.