Opel Astra II - Spalanie oleju a wentylator chlodnicy

11 Gru 2009, 16:15

Od dłuższego czasu mam problem ze swoim samochodem. Ubywa mi oleju, sporo bo jakieś 1,5 litra na 1000 km przejechany w mieście - w tracie nieco mniej. Objawy wskazują na to jakby były walnięte pierścienie na cylindrach bo im bardziej otworzę przepustnicę tym dymu więcej i mam przedmuchy z rurki od bagnetu do sprawdzania poziomu oleju.

Nakręciłem nawet dziś w garażu filmik:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DYTXBUq0vT8[/youtube]
- nie przestraszcie się tylko ilością dymu.

Ale mam pewne wątpliwości co do tego, że to sam olej się spala. Po pierwsze kolor dymu, nie jest ani trochę niebieski, jest białoszary. Po drugie, pod korkiem od wlewu oleju regularnie robi się tłuste, żółte masełko. A po trzecie, co dopiero dziś dostrzegłem i co mnie zszokowało to, że kiedy silnik się rozgrzeje do tego stopnia, że włączy się wentylator chłodnicy to dym całkowicie ustaje! Nic! Podczas pracy wentylatora mogę wcisnąć i trzymać pedał gazu w podłodze i ani chmurka nie wyleci przez rurę! Kiedy wentylator już ucichnie, powoli zaczyna z rury lecieć ten sam dym, i tak w kółko. Odkryłem to zupełnie przypadkiem, jaki to ma związek to nie mam pojęcia.

Niektórzy powiedzą że pali mi płyn chłodniczy, ale go nie ubywa, ubywa mi jedynie oleju. No, ale jeżeli to nie olej się spala to co? I gdzie mi się podziewa tej olej? Przecieków raczej nie mam, nigdy nie dostrzegłem kałuży w garażu.
Ostatnio edytowany przez pronigo, 15 Gru 2009, 23:17, edytowano w sumie 1 raz
pronigo
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Gdańsk
  • 11 Gru 2009, 18:59

    Skoro nie ma wycieku to napewno są to pierscienie. Proponuje jeszcze podjechać do mechanika niech sprawdzi ciśnienie na tłokach.
    Jak jest gorący to pierścienie bardziej się uszczelniają i mniej pali oleju.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    11 Gru 2009, 19:03

    Jakiś czas temu dymił mi w takim kolorze mój Kadett i też okropnie pożerał olej,zużycia płynu chłodniczego również nie obserwowałem.Powodem tego był upalony grzybek zaworu.Trzeba sprawdzić ciśnienie w cylindrach.Jeżeli na którymś cylindzrze spadek Ciśnienia będzie znaczny to winy należy szukać tam.Co ciekawe nie zauważyłem spadku dynamiki.
    Co do przedmuchów przez bagnet może być zatkany odpowietrznik skrzyni korbowej i nagromadzone ciśnienie może właśnie tędy uciekać.
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    11 Gru 2009, 19:37

    A jak wytłumaczyć to, że podczas pracy wentylatora chłodnicy dymienie ustaje? Myślę, że to może chodzić o obciążenie, spróbuję uruchomić wszystkie możliwe obciążenia prądowe - światła, nawiew, klimatyzacje, radio, etc. i zobaczymy co wtedy będzie.
    pronigo
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Gdańsk

    11 Gru 2009, 23:06

    I tak wszystko to co wymieniłeś uzywasz podczas normalnej jazdy i efektu nia ma możesz nawet włączyć ogrzewanie tylniej szyby (jak posiasasz) ale nie zmieni to faktu ,że zanim auto się nagrzeje i tak będzie dymiło i brało olej.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002