Fiat 126p Cabrio...

Postanowiłem, a żeby już trzeci temat o maluchu powstał...

Chciałbym mieć jakiś kabriolet na wakacje, ale jak wiadomo - żeby był za małą kasę i przyciągał wzrok...

Przeglądając oferty portali ukcyjnych pełno jest ofert maluchów przerabianych na kabriolet...

Niestety ciężko jest znaleść malucha w wersji Bosmal...

I w tedy nadaża się okazja do zabłyśnięcia... Można zbudować malucha Cabrio samemu i go zarejestrować... Niestety wszystkie oferty dotyczą samochodów z zaspawanymi drzwiami i ewentualnie wcięciami na nich by można było łatwiej wsiadać...

Ale mi się marzy prawdziwy kabriolet z otwieranymi drzwiami...
I tu zapytaję się Was - forumową brać, czy jest sens wspawania drugiego kompletu podłużnic by go wzmocnić...? Wiadomo - wiąże się to z poważną pracą, ale fachowo wlana druga podłużnica mogła by się okazać skuteczna...
Istnieje jeszcze szansa wzmocnienia tunelu...


Myślałem również by spróbować wstawić do malucha silnik od VW garbusa 1300ccm... trzeba jedynie wzmocnić układ przeniesienia napędu ponieważ mocowanie tego silnika do kołnieza jest możliwe...


Więc pytam się... co myślicie o takiej przeróbce??

a więc dwa zdania :

Odnośnie ,,tradycji,, - Maluch z innym silnikiem to nie maluch ... niebedzie tych jego wspanialych 23 KM.

Odnośnie ,,dzisiaj,, - podłużnice 3x Tak ! a co do silnika to niewiem ale jeśli ci sie chce z nim babrać to śmiało.

Tylko pamiętaj ! jak skonczysz pokaz swoje maleństwo

Podłużnice, oczywiście, no i pewnikiem masz, że wymiana silnika, na coś mocniejszego... Ktoś kiedyś próbował Poloneza, to był naprawdę czysty hardcore, ale wyobraź sobie, jakież to wyzwanie....

Tak, kuszę sugestiami jak prawdziwy diabeł....

Zaspawane tylne drzwi, przednie otwierane normalnie, oczywiście też musi być wzmocniona konstrukcja... Jak chcesz, to ci zrobię nawet na priv wizualkę w photoshopie, jak by to wyglądało w moich oczętach...