REKLAMA
witam. właśnie wróciłem z przeglądu mojego fiacika, zwróciłem uwagę diagnoście, że podczas jazdy np. w deszczu lub przejeżdżania przez zamarzniętą kałużę, lub np. namalowane na jezdni śliskie pasy odczuwam jakby zarzucanie tyłem, lekkie szarpnięcie i jakby tego nie nazwać to niefajne uczucie. co prawda nie szaleje autkiem na tyle żeby mnie przód wyprzedził, ale jest to mocno irytujące. tylne zawieszenie w moim autku jest identyczne z pierwszą generacją punto, znanego z częstych awarii łożysk wahacza. jednak u mnie z tym wszystko okej. zrobiłem badanie na płycie i wyszło, że mam oś tylną przesuniętą w stosunku do przedniej i lewe tylne koło ma za duży kąt pochylenia. poniżej zamieszczam skany z wyników badań. zastanawiam się czy wymiana belki tylnej coś zmieni, czy może podłużnice do których jest przykręcana belka są przestawione. diagności nie potrafili dać jednoznacznej odpowiedzi czy wymiana belki pomoże. proszę o wasze opinie i pomoc w sprawie. pozdrawiam
[link wygasł]
[link wygasł]