Iveco4 napisał(a):Tylko jakbyś nie zauważył (zobacz sobie na otomoto) ja kupuje wersję z 2007 roku za jedną z najwyższych cen tego rocznika, piszesz o perełkach a mowa o uwalonej skrzyni chociażby.
A oglądałeś inne, że wiesz czego powinieneś się po takim aucie spodziewać?
A jakie to ma znaczenie, że to auto jest z 2007? Jakby było 2009 to byłoby zauważalnie droższe? O ile? W nastolatkach cena zależy od stanu technicznego, rocznikiem się możesz sugerować jak będziesz wybierał między dwu albo czterolatkiem.
Iveco4 napisał(a):Raczej z tego rocznika nie ma ofert za 25k, albo jakieś pojedyncze.
Jak czytam twoje posty to chyba wyłącznie te pojedyncze, kosmicznie wycenione, "od fana marki" mogą spełnić twoje wymagania co do stanu.
Iveco4 napisał(a):Ja nie szukam Fabii 1,4 tylko dynamiczniejsze auto, które się legitymuje tym że jest "Sport", że ma smaczki, dodatki, więc od takich aut się więcej wymaga niż od Yarisa, kupowanego od emerytki.
Ale czego się wymaga? Że ktoś ładował w auto kwoty niewspółmierne do jego wartości bo ma napis "sport"? To jest ciągle fiat bravo, zwykle, popularne auto a nie bmw M3
Iveco4 napisał(a):Z drugiej strony sporo osób kupuje auta za 10 tys, to co oni mają się cieszyć że jeszcze koła się trzymają? Trochę chyba przesada.
Sam napisałeś, że zarabiasz 6 do łapy co daje mniej więcej średnią krajową...więc czego oczekiwałbyś od auta za półtorej wypłaty poza tym, że będzie w miarę sprawne i bezpieczne?
Po prostu zatrzymałeś się na poziomie cen sprzed kilku lat i tyle, nie kupowałeś/sprzedawałeś aut i nie masz odniesienia....tymczasem według ubezpieczalni mój zwykły, używany, francuski samochód od 4 lat zyskuje na wartości