Śruby to w każdym idzie urwać
![Szczęśliwy :D]()
... Więc słaby argument... Nic bym nie napisał gdybym nie miał Seicento 1.1 MPI z LPG które ma 313 tys km od nowości chodzi na LPG i przy 307 tys km był zrobiony remont silnika: pierścionki, cała głowica, termostat, rura wodna przy silniku, nowe uszczelki, świece, kable łączny koszt za o wszystko wyniósł mnie 1150zł
![Wink ;)]()
blok silnika wyglądał jak nowy... Drugie 300 tys km spokojnie przejedzie
![Wink ;)]()
P.S. Tak tak na pewno
![Szczęśliwy :D]()
Tylko dlaczego najwięcej ich jeździ we flotach?? Takich dajmy to np. pand??
![Szczęśliwy :D]()
Lekko tam nie mają z resztą moje SC też nie miało i nie ma a złego słowa nie powiem od zakupu zrobione ponad 20 tys km ... kupione za grosze 2002 rok ... zrobilem remont i nie boje się nim jechać na drugi koniec Europy ... Kumpel pracuje w weterynarii śmiga pandom 1.2 z sekwencją ma koło 300 tys km i innego auta nie chce w teren ... z napraw to wiadomo wszystko na czas robione jeżeli chodzi o eksploatacje która jest śmieszna ... a jedyną naprawą była wymiana pompki paliwa
![Razz :P]()
To tak jak z Laguną II ile ludzi tyle opinii
![Szczęśliwy :D]()
A najwięcej gadają Ci co nigdy jej nie mieli
![Wink ;)]()