Fiat Grande Punto, czy Mazda 6. Proszę o pomoc w wyborze.

22 Sie 2013, 06:47

Witam. W najbliższych dniach mam zamiar podjąć decyzję o zakupie samochodu. Mam dwóch faworytów. Bardzo proszę aby osoby obeznane w temacie oceniły obydwie propozycje, jakieś plusy i minusy. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Moja decyzja padła na Fiata Grande Punto i na Mazdę 6. Obywa samochody Bardzo mi się podobają pod względem osiągów jak i wyglądu. Może jest jednak coś o czym nie wiem, co zaważy na decyzji. Obydwa samochody kosztują tyle samo.

FIAT GRANDE PUNTO:

Rocznik: 2009
Przebieg: 83 tys. km
Rodzaj paliwa: benzyna
Silnik: 1.4 120 KM
Sprowadzony z Niemiec, przygotowany do rejestracji.
Bezwypadkowy, serwisowany w niemieckim ASO na gwarancji.

W tym samochodzie oczywiście czeka mnie rozrząd za jakieś 20 tys, lub od razu po zakupie.


MAZDA 6

Rocznik: 2006
Przebieg: 118 tys. km
Rodzaj paliwa: benzyna
Silnik: 2.0 147 KM
Użytkowany w Polsce, pierwszy właściciel.

W tym przypadku nie mam się co martwić o rozrząd, ponieważ jest na łańcuchu. No i do tego moc silnika jest większa.


Bardzo proszę o opinie. Jeśli pojawią się pytania o inne szczegóły, odpowiadam na bieżąco.
wojnoc
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Nie mam

22 Sie 2013, 08:42

Jakies zdjęcia tych samochodow? Mazda jest podatna na korozję. Ile kosztują te samochody?
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

22 Sie 2013, 08:58

Poczytałem kilka opinii o dealerze, który oferował Grande Punto opisane wyżej. Z tej konkretnej oferty już się wyleczyłem. Mazda 6 23 tys pln. Mam natomiast inną ofertę na Grande Punto. Silnik 1.4 120 KM T- Jet, turbina. Przebieg 130 tys km. Cena 20 tys PLN. Trzydrzwiowy, w zasadzie lepiej wyposażony niż poprzedni. Mazda 6 łańcuch rozrządu, słaba karoseria. Punto na pasku, ale za to ocynk.
wojnoc
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Nie mam

23 Sie 2013, 12:37

Mazde 6 odradzam. 2 w rodzinie jedna 2003r po generalnym remoncie blacharskim druga 2006 i juz widać ogniska korozji na tylnej klapie dachu i jedno nadkole. Niby blachy po lifcie poprawione ale szału ni ma... Mechanicznie malinka obydwie, blacharsko strach siebać co będzie za kilka lat.
alexkret
Początkujący
 
Posty: 54
Miejscowość: Z daleka