14 Wrz 2021, 18:01
Witam
Auto było zaprowadzone do 2 mechaników z czego żaden nie wiedział co może być tego przyczyną, ale każdy chciał je wziąć od ręki, więc wiadomo że musi chodzić o coś drobnego, silnik jest młody tylko 120tyś km od 2004roku.
Tjw. samochód zaczął więcej palić z ok. 7l do 11l
Z początku auto szarpało i gasło na biegu jałowym zdarzało się również, że w trakcie jazdy auto potrafiło zgasnąć nawet przy prędkości około 30km/h. Wymieniłem świece zapłonowe i problem z gaśnięciem auta został rozwiązany, lecz zostało szarpanie i brak mocy w aucie.
Auto potrafi na postoju np. na światłach tak się przydusić, że wciśnięcie gazu w opór nie podnosi obrotów najlepiej wtedy zgasić i odpalić auto ponownie. Na postoju na jałowym jak i przy jeździe do 2000obr. autem szarpie pow 2000obr auto się normalnie rozpędza i nie ma wtedy problemu z redukcją na niższe obroty
Dodatkowo problem znacznie nasila się przy rozgrzaniu silnika.
Filtr powietrza i paliwa ok. świece wymienione.
Uważam, że problem jest z kablami rozruchowymi, albo cewkami zapłonowymi jednak nie chce wchodzić w wymiany tego i większe koszta stąd chciałem zaczerpnąć opinii co może być problemem.
Z góry dziękuje.