Fiat Uno 1.0 i.e.S Fire - Awaria układu hamulcowego.

02 Lis 2009, 16:44

Mam problem z układem hamulcowym w swoim samochodzie. Otóż pedał hamulca jest zupełnie miękki i nie daje się go napompować w żadnym stopniu. Płyn hamulcowy jest brudny mimo tego iż nie dawno był zmieniany na nowy - tak jak tylne sztywne przewody hamulcowe i cylinderki. Na początku pomyślałem że to nieszczelne łączenie pompy z serwem bo było całe mokre ale później okazało się że to nie to (było mokre bo gdy ojciec odkręcił korek trochę płynu poleciało w tamto miejsce). Odkręciłem pompę hamulcową i wydaje mi się że nie jest uszkodzona ale ręki nie dam sobie uciąć. Dźwigienka wychodząca z serwa popychająca tłoczek również chodzi bez zarzutów. Przewody hamulcowe są również raczej szczelne bo nie widać żeby z któregoś miejsca ciekł płyn hamulcowy. Możliwość zatkania się któregoś z przewodów raczej też wykluczam bo wtedy raczej pedał powinien być twardy ponieważ pompa nie miała by gdzie wtłaczać płynu i stawiał by on opór - przynajmniej tak mi się wydaje ale mogę się mylić. Działanie hamulca ręcznego pominę bo raczej nie powinien on tu mieć znaczenia bo jego zasada działania jest zupełnie inna. Hamulec roboczy (pedał) jest miękki cały czas i nie hamuje żadne koło. Jeżeli ktoś mógłby mi doradzić co może być nie tak to bardzo proszę o wypowiedź.

02 Lis 2009, 18:11

Pompę odpowietrzałeś?

02 Lis 2009, 18:24

Sprawdziłbym jeszcze zaciski na przedniej osi, czy nie zapiekło się tam coś. Jeśli nie to, to winy szukałbym w pompie/ew. w serwie.

02 Lis 2009, 20:22

Matoush napisał(a):Mam problem z układem hamulcowym w swoim samochodzie. Otóż pedał hamulca jest zupełnie miękki i nie daje się go napompować w żadnym stopniu. Płyn hamulcowy jest brudny mimo tego iż nie dawno był zmieniany na nowy - tak jak tylne sztywne przewody hamulcowe i cylinderki.

Od kiedy , w jakich okolicznościach , czy aby nie po jakiej naprawie hamulców , powstał ten problem ?

02 Lis 2009, 21:47

W ostatnim czasie tym samochodem jeździł mój ojciec i owszem stało się to jakiś czas po wymianie tych podzespołów ale auto jeździło bez zarzutów przez około 1 miesiąc. W tym momencie pompa jest wymontowana z samochodu - prowizorycznie sprawdziłem też jej szczelność zatykając wszystkie wyjścia przewodów hamulcowych i próbowałem wcisnąć tłoczek i owszem wcisnąłem ale musiałem użyć dość sporo siły i nie słychać było żeby powietrze którędyś uciekało.

A zaciski sprawdzę jak radzicie przy najbliższej okazji. Ale skąd w takim razie mógł znaleźć się ten cały syf w płynie hamulcowym? Dokładniej jego barwa zmieniła się w taką żółto-szarą z niewielką ilością małych drobinek jakichś paprochów. Nie jestem jeszcze zbytnim specjalistą w dziedzinie mechaniki ponieważ dopiero się tego uczę, dlatego każdy was pomysł uznam za godny wypróbowania. Z góry dziękuje za dotychczasową pomoc i zainteresowanie tematem.

02 Lis 2009, 22:50

Możliwe ,że samoregulacja w tylnych bębnach jest zbyt "krotka".Wtedy tłoczki w cylinderkach za dużo się wysuwają i dają efekt zapowietrzonych hamulcow.
Zaciągnij ręczny i sprawdź czy wtedy nożny hamulec zrobi się twardszy.
Płyn hamulcowy należy wymienić w całym układzie.W czasie wymiany płynu należy wcisnąć tłoczki w przednich zaciskach do końca i wtedy je odpowietrzać.

08 Lis 2009, 19:52

Na zakończenie powiem rezultat:

Wyjąłem pompkę z samochodu jeszcze raz, wyczyściłem wszystko najdokładniej jak się dało (pompkę, końcówkę od serwa, przewody, odpowietrzniki) nalałem nowego płynu i jeszcze raz dokładnie odpowietrzyliśmy cały układ. Efekt? Należny

Hamulce znów działają i wszystko jest już OK. Żadnego elementu nie wymieniłem. Co było przyczyną? Podejrzewam że w jakiś sposób hamulce same się zapowietrzyły ale jakim cudem to ja nie mam pojęcia. Ciesze się że już jest OK. Dzięki za pomoc

Pozdrawiam.

Fiat Uno 1.0 i.e.S Fire - Awaria układu hamulcowego.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum