czytam te wszystkie posty i widzę pewną bezradność w temacie. Oczywiście, że się wszystko należy, wszystko to co ma związek przyczynowo-skutkowy ze zdarzeniem. Niezależnie od rodzaju szkody: osobowa, komunikacyjna, itp.
Proama ma to do siebie, że każde odszkodowanie jest zaniżone - nie ma wyjątku. Mam wiele spraw prowadzonych z Proamą i jest drugim po
PZU "najlepszym" ubezpieczycielem obcinającym należne świadczenia. Niestety w przypadku Proamy wszystkie sprawy kończą się w sądzie, gdyż szkoda czasu na czekanie na ich reakcję. Mają taki bałagan u siebie, że ciężko znaleźć coś pozytywnego na ich temat. Odpowiedź na jedno z wezwań dostałam po 6-ciu miesiącach, gdy sprawa już dawno była w sądzie. Czas oczekiwania na akta - jak dobrze pójdzie to miesiąc. Monity bez odpowiedzi, wezwania bez odpowiedzi - szkoda czasu na polubowne prowadzenie sprawy. Chcesz sprawdzenia wyceny/kosztorysu? zapraszam do kontaktu. Robię bezpłatnie sprawy, bez finansowego zaangażowania poszkodowanego w proces dochodzenia roszczeń (łącznie z wyceną). A co do kontaktu z mecenasem to oczywiście polecam, o ile zna tematykę szkód częściowych, całkowitych, wyceny kosztów naprawy, stosownych potrąceń na rbh, materiał lakierniczy, czy części... niestety większość z nich oferuje jedynie pomoc w zakresie złożenia pozwu, bo później w toku sprawy okazuje się, że wie on tyle co poszkodowany o sposobie likwidacji szkody i wysokości odszkodowań, Nie mówiąc o znajomości czytania kosztorysów, czy wycen w programach Audatex, Eurotax, czy Info-Expert. Jak masz pytania w temacie to zapraszam - na wszystkie odpowiem, pomogę, podpowiem co zrobić, o co można się starać, itp. W naszym zespole są sami ludzie co pracowali w działach sądowych różnych TU, więc sposoby działania znamy od podszewki
![Tak :yes:]()