,królowa lawet,na tej Lagunie lawety raczej nie zarobią,oby tak było,bo czasami, a tfu,znajdzie się felerny egzemplarz.
To jeszcze nic,wystąpiły paskudne pęknięcia głowicy między gniazdem świec żarowych a gniazdami zaworowymi.Paskudnie wyglądały wałki rozrządu,też przytarte podobnie jak panewki.Testujący podejrzewali ,że do silnika dostały się jakieś zanieczyszczenia na etapie składania silnika w fabryce.Rzeczoznawca określił stan silnika tak----panewki jeszcze nie są w stanie agonalnym,ale kwalifikują się do natychmiastowej wymiany 
Poza tym,stwierdził,że reszta silnika wytrzymałaby jeszcze następne 100 tyś km przebiegu.Natomiast cała reszta auta zachowała się wzorowo.
Poczytam mężowi on pewnie będzie bardziej rozumiał te mądre rzeczy.REKLAMA
PLUSY:
1. 171tys przebiegu a silnik chodzi jak nowy, cicho, równo, bez zarzutów
2. wnętrze jak nowe (ale to kwestia zadbania auta)
3. navi, bluetooth i wybieranie głosowe działa bardzo dobrze
4. wygoda jazdy i prowadzenie na duży plus
WADY DUŻE:
1. elektroniczny hamulec ręczny (na guzik), sam się zaciąga po wyłączeniu auta, nie da się go użyć w sytuacji zagrożenia, i zaciąga się również na płaskim - tylko czekać aż kiedyś w zimie przymarznie.
2. przy zamknięciu auta automatycznie chowają się lusterka. tylko czekąc aż to sie kiedyś zepsuje i nie bedzie się dało jechać z zamknietymi lusterkami.
3. samochód można zapalić tylko z wciśniętym sprzęgłem i gałką biegów w pozycji LUZ
WADY MAŁE:
1. dziwnie wyporfilowana podłoga dla miejsca pasażera, brakuje jakies 15cm na nogi. cięzko to wytłumaczyć
2. spalanie przy normalnej jezdzie (bez oszczedzania) to ok 9.5l Pb95, przy oszczednej ok 8-8.5
WERDYKT (po 2 dniach
):jestem bardzo zadowolony! puki co wszystko działa, a powyższe drobne wady jak najbardziej są rekompensowane przez niską cenę.
za 27tys zł mam bardzo dobrze wyposaże auto, wygodne, zadbane i BEZPIECZNE !!
wygląd auta to kwestia gusty, a rankingi awaryjności - kwestia dobrania metodyki zbierania danych statystycznych - nikt nigdy prawdy nie powie, a tą znają chyba tylko DOBRZY mechanicy z ASO.
ZŁOTA MYŚL:
po jaką cholerę kupować np nową Pandę z salonu (za ponad 30tyś) jak można troche poszukać, i mięc auto o 2-3 klasy wyższe, o wiele lepiej wyposażone? hehe
... za taką kasę nie interesuję mnie, że ktoś mi przysłowiowo "pierdział" w fotel, skoro autko jest mega wyczyszczone , zadbane itp itd.
