na benzynie chodzi równo, na gazie jak jest zimny to czesto gasnie i muli...
Mam jeszcze jedno pytanie, po wymianie uszczelki pod głowicą pojechałem do diagnosty, i ten zebym wrócił do mechanika bo zle cos zrobił i mi ciagnie powietrze pod korektorem ssącym... Mechanik powiedział ze to nie jego wina i ze chce za naprawe pieniądze, wiec postanowiłem robic to sam, ostatnio zacząłem tam słuchac i jakby sie "uszczelniło". Kolega powiedział ze najlepiej polac benzyna w miejsce, w którym moze byc szczelina i jeśli jest to silnikiem zacznie rzucac, to dobry pomysł? nic złego sie nie stanie? Bo jak pogadałem z ojcem który jest z zawodu mechanikiem to sie przeraził, że wybuchniemy razem z samochodem
![Wink ;)]()