15 Maj 2007, 12:49
Witam wszystkich,
Jestem posiadaczem samochodu Ford Escort 1.6 16V z 1999 roku. Rok temu powiedziałbym szczęśliwym, teraz na chwilę obecną jeszcze się ugryzę w język zanim coś powiem - niesłusznie.
Mam problem, który nie wiem jak rozwiązac, byłem u kilku mechaników i nie wiedza za bardzo co jest grane.
Chodzi o to że, auto, przy zimnym silniku na benzynie, jak je odpale odrazu mi gaśnie, dojeżdżając do skrzyżowania, dając go na tzw "luz" gaśnie. Gdy się zagrzeje będąc na tym "luzie" skacze mi na obrotach od 700 do 1200 obr/min (słychac coś takiego jak by na jeden gar nie palił). zdarza się, że wtedy również zgaśnie. Jeżeli jadę i obroty już są wyższe od 2000 obr/min wszystko elegancko działa, samochód przyśpiesza nie czuc spadku mocy, jedynie czuję po kieszeni wzrost zużycia paliwa.
Objawy są również takie,
* zimny silnik - gdy depnę pedał gazu do podłogi to auto się dusi spada z obrotów i gaśnie
* ciepły silnik - gdy depnę pedał gazu do podłogi to auto się dusi spadając do około 500 obr/min poczym wskakuje na wyższe.
Elementy jakie wymieniłem to:
- silnik krokowy
- pompa paliwa
- filtr paliwa
- świece
- przepływomierz powietrza - jest dobry
- ciśnienie w silniku - sprawdzone i jest dobre
- od 4-miesięcy używana tylko benzyna 98-oktanowa
Może pomoże Wam to że gdy przełączę na gaz (instalacja sekwencyjna), pojazd podobnie się zachowuje na ciepłym silniku, z czego gdy przyśpieszam pomiędzy 1000 - 2000 obr/min silnikiem szarpie, - na benzynie tego zjawiska nie ma.
Bardzo proszę o pomoc, gdyż fordzik ten musi byc codziennie w ruchu.
Z góry serdecznie dziękuję,
z poważaniem
Błażej M
Ostatnio edytowany przez
broda83, 25 Kwi 2010, 21:55, edytowano w sumie 1 raz