Jeśli chcesz kupić Eskorta 1.6 16V z gazem. To koniecznie z silnikiem w dobrym stanie, gazem założonym w renomowanym warsztacie tego typu i regularnie serwisowany. Jeżdżenie nim na gazie, a potem przełączenie na benzynę równa się z tym jak byś włączył nitro
![Laughing :lol:]()
Na gazie to taki mułek.
I koniecznie instalacja gazowa musi być zakładana w Polsce i to najlepiej jak najnowsza.
Mój pierwszy samochód to właśnie eskort MK6 1.6 16V 94r z gazem, byłem wtedy kompletnie w tych sprawach i zostałem totalnie wyrolowany. Nie był w takim stanie jakim powinien być, instalacja gazowa nie dość że stara to jeszcze nie serwisowana i do tego holenderska, silnik dojechany, i wiele innych niespodzianek....
Poza tym eskorta dobrze wyposażonego kupisz za nie duże pieniądze, dobrze się prowadzi, silniki ma dobre, twarde zawieszenie i dobrze sie trzyma drogi.
Natomiast niestety blacharka jest beznadziejna ogniska rdzy pokazują się: Nadkola tylne , tylna klapa, ogólnie pod uszczelkami, progi, wlew paliwa i podwozie. Częstą usterką na naszych drogach są łączniki i gumy stabilizatorów, amortyzatory, tuleje wachaczy sprężyny, tuleje gumowo metalowe tylnej belki i skrzynia biegów wyraźnie zużywa się do momentu kiedy zaczyna ciężko wbijać się wsteczny i szarpie, a także jedynka.
Jeśli trafisz na ładnego eskorta, i nie jest nie będzie zakonserwowany to najlepiej jak najszybciej zakonserwować i sprawdzić uszczelki. Wtedy będziesz się cieszył dłużej ładnym nadwoziem... Teraz jeżdżę drugim eskortem MK7 1.6 16V i także jestem w klubie eskorta. Jeśli kupisz essiego polecam fordescort.org Tam się dowiesz kompletnie wszystkiego. Pozdrawiam.