Ford Escort 16.16v Problem z elektryką- Dość nietypowy

11 Mar 2010, 15:38

Od około pół roku mam problez z autem.
Samochód poprostu nie zapala. Przekręcam kluczyk i nic. Chciałbym dodać ze zawsze (kiedy zapalał) przed uruchomieniem silnika słyszałem pompe paliwa co jest normalne. teraz niestety tego nie ma. Problem pojawia się nieoczekieanie niezależnie od warunkór atmosferycznych i temperatury. Czasami zapala przy następnej próbie, czasami po kilkunastu prubach a czasami po tygodniu. Czasami tydodniami jest wszystko dobrze, zapala jak nowy, niema żadnych objawów, no a czasami niespodziewanie niechce zapalić. Na zapych niestety tez nie odpala. Znajomy elektryk mówił ze to wina fabrycznego autoalarmu który odcina poprostu dopływ paliwa do silnika. Przestałem używać alarmu i pilota, otwierałem auto kluczykiem przy wyłączonym alarmie, przez miesiąc było ok. potem znowu zaczeły sie problemy. Wiecie może co jest uszkodzone?? co na to poradzić?? Jaka cześć jest za to odpowiedzialna?? Proszę o odpowiedź.
nero-15
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Polski komis
  • 12 Mar 2010, 08:19

    Witam Przede wszystkim sprawdz (nie piszesz nic czy wowczas rozrusznik kreci czy tylko nie chce zapalic) Musisz zaczac od tego czy w momecie uruchamiania samochodu(przy sprawnym rozruszniku) jest iskra (wiadomo trzeba kogos drugiego) Moim zdaniem jest problem w kasecie bezpiecznikow Trzeba rozebrac i zobaczyc czy nie ma popekanych lutow Wczesniej!!!!!!!!!!!! Mozesz popatrzec na przekaznik odlaczajacy np pompe paliwa ten od alarmu(po kabelkach od alarmu dojdziesz gdzie on jest)Cociaz go nie uzywasz moze robic problem
    elektron1234
     

    12 Mar 2010, 11:52

    Co do rozrusznika to jest on napewno sprawny ale kidey pojawiają sie nieoczekiwanie te problemy to on tez nie pracuje. Więc iskry tez nie podaje. Kiedy przekręcam kluczyk i powinien nastąpić zapłon, niedzieje się niec, jest martwa cisza. Ani rozrusznika ani żadnej pompy nie słychać. Tak jakby niebyło akumulatora z tym, ze inne urządzenia elektryczne typu radio, światła, wycieraczki czy spryskiwacze działają. Akumulator jest również sprawny :) Ironiczne jest to, że zakażdym razem kiedy odcholuje auto do mechanika to zaczyna działać jakgdyby nigdy nic... ;/
    Co do pozostałych zaleceń sprawdze je zaraz po pracy. Obawiam sie tylko zebym całkiem czegoś nie uszkodził. Bo podejżewam ze jesli usunołbym alarm to postradałbym się zapłonu bo jest to przecież jakoś sprzężone.
    Dziękuje za odpowiedź.
    nero-15
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Polski komis

    12 Mar 2010, 12:30

    Ok Narazie zostaw ten alarm w spokoju Skoro nic sie nie odzywa do sprawdzenia bezpieczniki przy aku ,polaczenie + (gruby przewod aku -rozrusznik i oczywiscie masa (tez gruby (od aku do silnika )Sprawdz polaczenia na rozruszniku dokladnie Napisz mi jeszcze rok produkcji auta
    elektron1234
     

    12 Mar 2010, 13:56

    Rok produkcji to koniec 1997r.
    Silnik benzynowy bez instalacji gazowej.

    [ Dodano: Pią Mar 12, 2010 21:16 ]
    Właśnie sprawdziłem kesete bezpiecznikow oraz same bezpieczniki. wszystko wygląda dobrze. jutro bede miał trochę więcej czasu to się jeszcze troche dokładniej im przyjrzę. Ale myśle ze to wina tego przekaźnika odłączającego pompę paliwa. Czy mógłbyś troche dokładniej opisać gdzie on jest i co z nim zrobić?? Nie bede ukrywać że w sprawach elektryki jestem nieco zielony. Pozdrawiam
    nero-15
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Polski komis

    13 Mar 2010, 08:30

    Na kasecie bezpiecznikow przekaznik R3 (maly) jest od pompy paliwa Jak chcesz wiecej o kasecie to mi przyslij swoj adres na [email widoczny po zalogowaniu]
    elektron1234