Ford mondeo 16v/1.6/rok 93 lpg gaśnie na gazie

11 Lis 2007, 11:40

Problem zaczoł występować niedawno i niema regóły gaśnie na zimnym i na rozgrzanym ale nie zawsze :/ Dodatkowo przy zapalaniu rano muszę poczekać jakieś 3 min i dopiero dodać gazu żeby wskoczył na LPG bo inaczej gaśnie odrazu .Gazowiec :) powiedział mi że to wina nienagrzanego kolektora ( totalnie sie nieznam ) .Do tego przy niskich obrotach np na 2 chcąc przyspieszyć czuje tak jakby przerwy,delikatne szarpanie . Kiedyś miałem coś takiego to wymienili mi świece i chodzi już dobrze .Myślę teraz nad wymianą przewodów co o tym myślicie ??
zendenman
Nowicjusz
 
Posty: 9

11 Lis 2007, 13:03

Na jakim zasilaniu sa te objawy?I jaka jest inst. gazowa - zwykła czy sekwencja?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

12 Lis 2007, 23:09

tylko i wyłącznie obiawy występują na lpg a mam sekwencje
zendenman
Nowicjusz
 
Posty: 9

13 Lis 2007, 08:26

zendenman: Gazownikowi chodziło zapewne o nienagrzany REDUKTOR, a nie kolektor; jeśli odpalasz na benzynie - bo sekwencja inaczej nie powinna - to wymiana kabli WN jest jak najbardziej zasadna i powinny być produkcji Motocraft. Wejdź na: www.ford.sklep.pl i znajdź kable odpowiednie dla Twojego modelu Mondka. Sklep jest godny polecenia i zaufania. :D
fordon
 

13 Lis 2007, 12:10

Jeżeli jest to tylko na gazie,to albo układ zapłonwy(wymagania co do niego są nieco większe przy zasilaniu LPG niż benzynowym),albo jest coś źle ustawione w kompterze gazowym.Zastanawia mnie przede wszystkim twój opis porannego uruchamiania silnika.Piszesz,że po uruchomieniu na benzynie,musisz poczekać około 3 minutu,i dopiero przełączyć na gaz,BO INACZEJ GAŚNIE OD RAZU.W tej instalacji nie powinno być wogóle możliwości przełączenia się na LPG zanim silnik osiągnie 30 stopni.I to jest przyczyną twoich problemów.Przypuszczam,że do remontu nadaje się reduktor,który jest główną tego przyczyną.Należałoby tez zmienić ustawienia w komputerze gazowym.
Co do świec i przewodów WN - to,jakiego producenta sa przewody WN,to mało istotne(oczywiście myślę o znanych producentach,a nie o firmach typu kogucik).Ważne jest tylko to,żeby były silikonowe.Ich wybór tez w sumie nie jest taki prosty - jest kilka rodzajów tych przewodów,które różnią się izolacją oraz rdzeniem.Ale o tym musisz poczytać w necie,bo wykład na temat tych przewodów zająłby mi chyba pół dnia.Zresztą tak pokrótce już gdzieś na tym forum pisałem.
Warto też wymienić świece.Są one najważniejsze w układzie zapłonowym.Ważniejsze od przewodów WN,bo to od świec zależy stan tych przewodów.
Zaleca się,żeby w silnikach zasilanych LPG świece wymieniać co 10 tyś.km.Wówczas problemów z silkonowymi przewodami WN nie będzie przez długi czas.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

13 Lis 2007, 21:41

wymieniłem dziś przewody na motocrafta zapłaciłem 145 zł i jak narazie problem z dławieniem się przy niskich obrotach zanikł zobacze jutro przy odpalaniu co z tym gaśnięciem .Zauważyłem też że przy dodwaniu gazu idzie teraz dość płynnie bez takich skoków itp .Świece wymieniałem na nkg czy jakoś tak jakiś czas temu .dziękuje za wszelkie rady jutro napisze co jeszcze się zmieniło .
zendenman
Nowicjusz
 
Posty: 9
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Zimno, ciemno, niebezpiecznie - trudne warunki drogowe
    Jesienią i zimą dni są krótkie i wcześniej zapada zmrok. To także oznacza, że częściej zdarza nam się jeździć samochodem, gdy jest ciemno. Złe warunki atmosferyczne w połączeniu ze zmierzchem mogą być bardzo niebezpieczne. ...

14 Lis 2007, 11:19

To,że wymieniłes przewody WN i jest ok,to świadczy o tym,że to one były główną przyczyną.Ale niekoniecznie.Główną przyczyną mogą być świece zapłonowe.Jak one są słabe,to nawet te nowe przewody,szybko ci padną.Na wszelki wypadek wykręć je i dokładnie wyczyść elektrody szczotką stalową i wymyj benzyną izolatory.Sprawdz tez odległość między elektrodami na tych świecach.Przy gazie,powinny one być mniejsze o 0,1 mm niż podaje producent dla zasilania benzynowego.Wynika to z potrzeby większej mocy iskry do zapłonu mieszanki gazowej.Dodam,że świece nalezy wymieniac co 10-15 tyś km,bez względu na to,co podaje producent.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Lis 2007, 14:15

zendenman: Świece NGK źle dobrane do danego auta mogą sporo namieszać. Osobiście jestem zwolennikiem stosowania do gazu takich samych świec, jak są podane w katalogu dla benzyny. Z NGK bywa różnie. :wink:
fordon