Ford Mondeo 1.8 TD - czy warto?

27 Mar 2010, 21:45

Chyba zgodzę się z Tobą;)
Więc mógłby mi ktoś napisać coś jeszcze o Tym samochodzie? Jak to jest z silnikiem? Faktycznie nieudana konstrukcja? W jakim sęsie? Czy chodzi o awaryjność, ekonomię, dynamikę? Jak z kłopotami z odpalaniem w zimę? Dla czego tyle osób się na to skarży? Jak z resztą auta? Jak awaryjne jest zawieszenie, układ kierowniczy, skrzynia biegów?

Z góry dziękuje za odpowiedzi:)
pwl
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: Z internetu

29 Mar 2010, 08:32

Niestety...Nic Tobie nie przyjdzie z poznania ogólnej opinii ,gdyż zakupiony przez Ciebie egzemplarz może byc totalnie różny od powtarzanej opinii.W każdym aucie i modelu może paśc skrzynia i każdy diesel może w mrozie nie zapalac jak jest zużyty.
Kluczem do tego jest jego kompresja. Jak nie ma kompresji,to nie pomoże Tobie żaden nowy rozrusznik,nowe końcówki wtrysku ani nawet nowe świece żarowe.
Realną metodą sprawdzenia kompresji jest jej test w specjalistycznym warsztacie,gdzie robi się to na zimnym silniku (najlepiej po całej nocy stania na dworze w mrozie).Niestety nie kosztuje to 30 zł a raczej ze 150... Jeśli osiągnie ona na wszystkich cylindrach taki stopień sprężania jaki jest przewidziany dla danego silnika,to można zakładac że zimą będzie zapalał. A który sprzedający postawi swój pojazd bez własnego nadzoru w jakimś warsztacie na kilkanaście godzin ??? Żaden...
Wracając zaś do głównego wątku...Jeśli jest kopresja,to wtedy wystarczy miec rzeczywiście sprawne świece żarowe,rozrusznik,pompę wtryskową itd...
Zasada ta działa w stosunku do wszystkich takich diesli z 90-lat.
Najlepsze jest to,że w okresie wiosennym,pojawiają się w ogłoszeniach "do sprzedaży" takie auta,które już w mrozie nie zapalały,a teraz w dodatnich temperaturach jeszcze zapalają...Wiec kiedy je sprzdawac..? Właśnie teraz..! :neutral:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

29 Mar 2010, 12:18

Więc wybrałem trochę zły moment na kupno diesla;) Dzięki na odpowiedź, trochę mi to rozjaśniło w głowie. Chyba i tak mimo kosztów watro zainwestować to 150 zł przed podjęciem ostatecznej decyzji niż potem zaklinać w zimę? A wiele różnią się wyniki takiego pomiaru na zimnym, a na ciepłym silniku :?:
Mimo wszystko nie wydaje mi się być złym pomysłem poznanie ogólnej opinii na temat samochodu. :)
pwl
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: Z internetu

29 Mar 2010, 13:37

skoro juz mowa o dieslach o co nalezy zapytac mechanika na diagnostyce aby miec pewnosc ze silnik nie jest zajechany? o co wogole pytac aby przekonac sie o faktycznym stanie auta? Slyszalem juz opinie sprzedajacych o sytuacji kiedy klient uparl sie zeby pojechac na kanal a "mechanik" (czesto praktykant bez bladego pojecia) okreslal stan auta na dobry podczas gdy widoczne byly wyrazne wycieki i szalejaca ruda pod spodem...
falusinski
Początkujący
 
Posty: 60
Miejscowość: śląskie/łódzkie

29 Mar 2010, 15:14

pwl napisał(a):A wiele różnią się wyniki takiego pomiaru na zimnym, a na ciepłym silniku :?:


Słyszałeś o rozszerzalności ciał stałych..? No tym się różnią,że nagrzane elementy np: pierścień z tłoka i szkalnka lepiej pasują do siebie,a jak jest silnik zimny to hula między nimi wiatr... I ta nieszczelnośc powoduje spadek ciśnienia spreżania... To obrazowo po "chłopsku"...i na przykład...
:wink:
Ty zaś zimą po nocy będziesz miał zawsze zimny silnik i wiatr będzie hulał...
Tak więc tylko badanie zimnego silnika i to po mroznej nocy da odpowiedz,czy diesel jest w stanie zapalic. Badanie ciepłego silnika albo w temperaturze "pokojowej" jest bez sensu.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

29 Mar 2010, 16:20

Powiedzmy, że co nieco na ten temat słyszałem, ale wzoru raczej nie wyprowadzę żadnego;) Miałem na myśli czy silnik w którym zimnym ewidentnie hula wiatr, że aż wyje jak kojot w porze godów, po zagrzaniu zawsze będzie ciasny jak cipka białogłowy przed nocą poślubna czy też może będzie hulał tylko ciut mniej, nie aż tak jak kojot tylko powiedzmy jak szczeniak uwiązany na łańcuchu? I jeśli tak to jaka by była różnica tego pomiaru wyrażając ją już w np atmosferach? :) To tak obrazowo po chłopsku, żeby wiedzieć czy taki pomiar ma sens jakikolwiek na zagrzanym silniku ;)
Pozdrawiam!
PS Przepraszam za używanie słów wulgarnych;)
pwl
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: Z internetu
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak bezpiecznie dojechać do wiosny?
    Jazda samochodem na jesieni, a szczególnie zimą wymaga większej uwagi, ostrożności oraz zadbania o stan techniczny pojazdu. Oto kilka rad jak jeździć, aby bezpiecznie dotrzeć do celu. Zadbaj o swój samochód ...

30 Mar 2010, 06:41

Dobre,dobre :smile:
O ile się nie mylę to sprężanie dla tego TD ,to 21,5... ale na cylindrach to powinno byc jakieś 31-32 bary (na każdym).
No i teraz mamy badanie poszczególnych cylindrów... Jeśli na wszystkich jest równy spadek sprężania to pół biedy np ze 27-26 ale jeśli na trzech jest po 28,ma na jednym 18 to kłopot pewny,bo ten cylinder będzie ociążeniem dla całego silnika i to tak jakby go nieco hamował.Wtedy auto pewnie kopci zimne...i leci biały dymek jak się odkręci korek oleju.
powstaje wtedy pytanie czy puszcza na pierścieniach czy przez głowicę? Można zrobic tzw.próbę olejową i to ona powinna pokazac gdzie jest przyczyna braku sprężania. Jeśli na pierścieniach,to wartośc sprężania na próbie wzrasta np o kilka ładnych barów,a jeśli puszcza górą przez głowicę,to sprężanie na próbie nie powinno się własciwie zmienic. :wink: Oczywiście są możliwe straty i górą i dołem,wtedy ciśnienie wzrasta tylko ciutkę. :smile:

Ale ale...
Przecież Ty nie masz jeszcze auta,a zastanawiamy się nad remontem silnika...
Trzeba znalezc po prostu diesla w dobrym stanie!
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

30 Mar 2010, 17:51

Zastanawiamy się nad tym czy jak już upatrzę fajne autko i będzie mi się wydawało że wsio jest oki to czy jest sens jechać takim samochodzikiem na diagnostykę i zrobić test kompresji na ciepłym silniku, bo mało realne jest żeby tam dojechać o zimnym silniku;)
pwl
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: Z internetu

31 Mar 2010, 05:56

Dla mnie to bez sensu. :???:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna