Jeśli już te roczniki, to Mondeo TDCi 2.0. Dobra jest wersja 130KM, osobiście polecam. Jest samochodem ekonomicznym i raczej tanim w naprawie. Tylko przy kupnie upewnij się, czy było już wymieniane koło dwumasowe i wstryski, bez tego nie opłaca się brać tego rocznika
![Wink ;)]()
A najlepiej jeszcze jeśli było wymieniane niedawno. I jeśli już, to raczej 2002, bo poprzednie roczniki miały jakąś wadę fabryczną i drzwi im rdzewiały
Ale który z pierwszych egzemplarzy nowych modeli jest wolny od usterek i niedociągnięć fabrycznych? No, proszę, ręka w górę!... brak... tak myślałem...
Przy zakupie sprawdź czy nie dymi na wolnych obrotach, nie ma prawa puścić nawet najmniejszego dymka... jeśli jest inaczej, to już kicha... Klekot jest niestety nieodzowną częścią pracy wszelkich dieselków, ale i z tym sobie można dać radę nawet w domowych warunkach, lub po prostu się przyzwyczaić. Jeśli będę robił takie cuda na kiju z moim to zamieszczę zdjęcia w Zrób to sam... ale niczego nie obiecuje, to wszystko będzie zależało od pojemności portfela
![Razz :P]()
Pozdrawiam
![Wink :wink:]()