Ford Mustang GT 5.0 jako pierwszy samochód

12 Mar 2021, 19:59

No to jak rocznie to 10 tysięcy jest małą kwotą. Już myślałem że chodzi ci o 10 tysięcy rocznie

Byłem przygotowany na to że będę płacić z 2 tysiące miesięcznie, więc jak widzę nie jest źle.

10 tysięcy miesięcznie to chyba się za lambo płaci

12 Mar 2021, 21:13

Są jeszcze inne koszty-społeczne

Zostaniesz znienawidzony przez rówieśników

Ale za to wszystkie "blachary" będą Twoje

12 Mar 2021, 21:29

Nie chcę żadnej blachary

Nie po to kupuję samochód, żeby znaleźć pustą dziewczynę

12 Mar 2021, 23:05

BartekM02 napisał(a):Z zakrętami trzeba zawsze uważać Jak ktoś nie jeździ więcej niż jest to dozwolone to jest mniejsza szansa na to że coś się stanie Ja jestem początkującym kierowcą, ale nie popisuje się przed nikim, a jak jest ograniczenie np. 50 km/h to nie jadę więcej niż 60

To nie jak takie oczywiste. Nawiązuję do swojego postu i pomijam teraz przerysowanie gwożdziem . Ano kuzyn jechał sobie spokojnie , bez szaleństw. Zgodnie z ograniczeniem prędkości w rzeczonym miejscu . Jednakże zaistniały te nieprzewidziane sytuacje . Ściana deszczu , aquaplaning , zaliczenie pobocza , niedbale osadzona pokrywa studzienki . Efekt to urwane koło i inne uszkodzenia. Naprawa z OC . Koszt 100 tys zł . Czas naprawy w serwisie ASO to 7 miesięcy . Czas taki bo auto na nasze warunki egzotyczne więc dostępność części zamiennych ograniczona .Być może zaistniała tutaj też opieszałość serwisu i skomplikowane procedury w kontakcie serwis a FU. Ale ..... Auto na dzień dzisiejszy jest przez kuzyna nie odebrane po naprawie . Powołany , niezależny rzeczoznawca stwierdził zbyt wiele wad wykonanej naprawy.