Francuz? NIE!

24 Gru 2009, 17:03

Bolączką Francuzów są nawet nie tyle te usterki, co fakt, że czasem w nich zdarzają się rzeczy po prostu NIE DO POMYŚLENIA i to w nowych autach. Dlatego odpowiedź brzmi: Francuzy NIE.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

24 Gru 2009, 17:18

jiGsaw napisał(a):zdarzają się rzeczy po prostu NIE DO POMYŚLENIA


i oczywiście jak zawsze na tym forum i nie tylko zero konkretów... :???:
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

24 Gru 2009, 22:46

jiGsaw napisał(a):Bolączką Francuzów są nawet nie tyle te usterki, co fakt, że czasem w nich zdarzają się rzeczy po prostu NIE DO POMYŚLENIA i to w nowych autach. Dlatego odpowiedź brzmi: Francuzy NIE.


jiGsaw napisał(a):Amerykańce, Francuzy, Fiat/Alfa to największe badziewie, każdy to wie.


Tego typu posty najlepiej mówią o autorze.
Z FARTEM
mcj
Początkujący
 
Posty: 51
Miejscowość: bydgoszcz

24 Gru 2009, 23:16

Ale skąd ta pewność, że nie zacznie brać oleju? Spalanie oleju to skutek, a nie przyczyna awarii.
Doprawdy, nie pojmuję tego stylu myślenia. Bo samochód przejechał 300 tys. km to na pewno się nie popsuje przez kolejne 100 tys. No właśnie skoro ma tyle nalatane to możliwe, że się popsuje.

My chyba inną logikę wyznajemy :mrgreen:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

25 Gru 2009, 02:06

Luke16 napisał(a):
jiGsaw napisał(a):zdarzają się rzeczy po prostu NIE DO POMYŚLENIA


i oczywiście jak zawsze na tym forum i nie tylko zero konkretów... :???:


Konkretów? Masz jeden wyżej - odpadające drzwi. Dalej - spalające się silniki w modelu Peugeot'a (nie pamiętam dokładnie już numerka). Przykład z mojego środowiska - kupiony NOWY w salonie Vel Satis. Pierwszy rok zrobił więcej na lawecie, niż na kołach. DWUKROTNIE wymieniany silnik w ciągu roku (to nie jedyne problemy). To był pierwszy i ostatni rok, auto poszło do żyda i teraz ta osoba jeździ już drugą Audi A6 i jest b. zadowolona.

mcj - przepraszam, a Twój post co o Tobie mówi? Bo chyba dosłownie nic.
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

25 Gru 2009, 09:08

Mój brat ma citroena berlingo 2.0 hdi 2004 r przebieg 300 tyś km i dopiero w tym roku zmienił zawieszenie a tak to go nigdy nie zawiódł.. także moim zdaniem nie można powiedzieć że francuzy NIE. Oczywiście są wyjątki.
maniaq
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 36
Miejscowość: Podkarpacie
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Tory testowe Toyoty
    Prototyp każdego modelu Toyoty pokonuje co najmniej milion mil, nim trafi na taśmę produkcyjną. Większość testów odbywa się na torach w Belgii, Japonii i USA. Przedstawiamy miejsca, gdzie auta Toyoty są poddawane ekstremalnym ...
    Dlaczego warto zadbać o dobrą widoczność podczas jazdy?
    Zwłaszcza jesienią kierowca powinien zadbać o czystość szyb oraz świateł w swoim samochodzie. To czas, gdy deszcze i mgła mogą negatywnie wpływać na widoczność, a w dodatku przy kiepskiej pogodzie auto łatwiej ulega zabrudzeniu. ...

25 Gru 2009, 10:14

Oczywiście, że tak. Zdarzają się wyjątki, u mnie w rodzinie jest xsara picasso i nie narzekają na nią, około 250tys na gazie i seryjnych amortyzatorach zrobione.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

25 Gru 2009, 18:14

Wyjątkiem to są te co się sypią jak Renówka, o której wspomniałeś. Z każdym rokiem samochody z FR są coraz lepsze.
Z FARTEM
mcj
Początkujący
 
Posty: 51
Miejscowość: bydgoszcz

27 Gru 2009, 00:15

Ja mam niemiłe doświadczenia z elektryką w autach francuskich oraz trwałością zawieszenia - to główne zarzuty wobec aut z Francji. Poza tym byłem mile zaskoczony trwałością silników żabojadów! :)
kkuba45
Nowicjusz
 
Posty: 7

27 Gru 2009, 11:38

Faktycznie, w wielu francuzach silniki były bardzo trwałe. Gdy miałem 205tkę, jeździłem nią w pizzerii, nieraz zdarzało się że silnik wogóle nie miał oleju, grzał się do nieprzytomności, oczywiście po pewnym czasie się zatarł, co było do przewidzenia, jednak moim zdaniem i tak wiele wytrzymał, tym bardziej że jeżdżąc w pizzerii dość mocno ten silnik żyłowałem.
............-----Shake Your Blood-----..............
sphinx1969
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 100
Miejscowość: Bielsko- Biała

31 Gru 2009, 11:13

jiGsaw napisał(a):Bolączką Francuzów są nawet nie tyle te usterki, co fakt, że czasem w nich zdarzają się rzeczy po prostu NIE DO POMYŚLENIA i to w nowych autach. Dlatego odpowiedź brzmi: Francuzy NIE.


Hmm czyli Niemiec też NIE, Japończyk NIE, Koreańczyk NIE, Włoch NIE, Szwed NIE... I tak dalej.

Volkswagen Bora rozpadające się skrzynie biegów w modelach z silnikiem diesla. Mercedes E po 99r wyłączające się centralne zamki, problemy z immobiliserem, padające ECU. Mercedes Sprinter 2008/09r około miesiąca (czasami dłużej) od wyjazdu z salonu pada kompletnie elektryka i wracają na lawecie do serwisu.

Saab 9-3 w silnikach o mocy powyżej 150KM wyginały się elementy zawieszenia, Ford Focus, Mondeo nagminnie padające pompy wtryskowe w dieslach.... Mogę wymienić jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt innych przypadków od różnych producentów. Nie odpuszczę i jeszcze raz przypomnę rdzewiejące elementy nadwozia w nowych samochodach Golf i Passat. :roll: Mam pomysł... Jeździjmy na rowerach, one się mało psują.

Złośliwość rzeczy martwych, samochody jak wszystko inne się psują. Każdy producent ma w swojej historii wiele wpadek często naprawdę żałosnych. Tutaj nie ma wyjątków.

Co do palących się instalacji dlaczego nikt nie wymienia palących się Audi A6, A8 i BMW 7 ? Bo właścicielom wstyd i wolą o tym nie wspominać ?
agrafek
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: Krakow

31 Gru 2009, 11:23

Nie słyszałem o Audi i BMW jakoby te auto dokonały samospalenia, a o Peugeot np. tak. Te usterki, które wymieniłeś to pół biedy i nie odpowiadają one bezpośrednio za bezpieczeństwo, a te z francuzów tak. Do tego występują tam dużo częściej.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

31 Gru 2009, 12:23

jiGsaw napisał(a):Nie słyszałem o


Właśnie, nie słyszałeś ale zapewne twardo je zachwalasz a francuzy potępiasz bo gdzieś ktoś Ci powiedział i to znaczy że są złe i niedobre. Takie zjawisko (powszechne w naszym kraju) nazywa się Mitomanią.

jiGsaw napisał(a):Te usterki, które wymieniłeś to pół biedy i nie odpowiadają one bezpośrednio za bezpieczeństwo


Racja przecież jak zgaśnie Ci silnik przy 130km/h to wcale nie jest niebezpieczne. A że wraz z tym wyłącza się wspomaganie kierownicy oraz hamulca ? Kogo to obchodzi że droga hamowania wtedy wydłuża się czterokrotnie. Przecież to nie jest niebezpieczne.

To że przerdzewieje Ci kopułka amortyzatora który się zapadnie w czasie przejazdu przez nierówności... Kto by się tym przejmował. Tak samo jak wyginające się elementy zawieszenia które wpływają na utrzymanie pojazdu na drodze.

Przecież nic z tych rzeczy według Ciebie nie wpływa na bezpieczeństwo.

Z Twoich wypowiedzi wynika że nie wiele wiesz o samochodach a zdecydowanie o bezpieczeństwie. Ludzie tacy jak Ty są najbardziej niebezpiecznym elementem na Polskich drogach. Wymieniacie podzespoły pojazdu nie myśląc jak one mogą wpłynąć na bezpieczeństwo.

Mały przykładzik palanta z którym miałem do czynienia... Wymienił sobie drzwi w swoim samochodzie na kevlar i twardo cieszy michę że teraz będzie się szybciej rozpędzał. Oczywiście nie pomyślał że to wiąże się z pewną śmiercią jego oraz pasażerów w czasie wypadku. Bo przecież to tylko głupie drzwi. n/c.
agrafek
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: Krakow

31 Gru 2009, 12:51

Agrafek swoje wiem, zwłaszcza o marce Renault, na przykładzie aut znajomych, jedno z nich było od nowości z salonu, więc łaskawie mi tu nie pitol głupot, że jestem mitomanem. Wystarczy sobie trochę poczytać chociażby w gazetach, proszę bardzo - daleko nie szukać, leży gazeta na biurku przed moimi oczyma i co widzę - nagłówek "Renault znowu do serwisu", przepisywać mi się nie chce tego, co tam jest napisane, ale chodzi o kolejny problem (wcześniejszy dotyczył wadliwego układu kierowniczego), teraz może odpaść pedał hamulca, bo spaw jest za słaby. Sorry, ale takie rzeczy to się nawet w dawnym Kia nie zdarzały. Co do korozji - masz rację, występuje w innych markach, zwłaszcza w Oplu jako ta niebezpieczna (rdzewieją przewody hamulcowe, elementy konstrukcyjne), czy polonezie. Że zgaśnie silnik przy 130km/h? W jakim aucie? Bo w Renault to podczas wyprzedzania potrafi się włączyć tryb awaryjny i znacząco zmniejszyć moc silnika, co jest bardziej niebezpieczne? Saab to akurat Opel w dużej mierze... Jakie podzespoły pojazdu wymieniam? Masz jakieś problemy z percepcją?
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

31 Gru 2009, 13:27

jiGsaw, kuźwa jeżdżę ostatnimi czasy renault clio z 1998 roku ... To autko jest niezniszczalne... 330 tyś przebiegu... cały czas ciężki teren (praca weterynarza) i jeżeli będę kupował autko to będzie to coś z francuzów i włochów bo te autka są nie do zajechania... Nie chce audi czy VW bo mam też z nimi porównanie... Ta mała renówka ma lepszy zawias niż ojca golf III !!! /i popieram w tym wypadku posty agrafka, bo ma racje i to duża... W każdej marce są jakieś bolączki... Co VW nie trafiał do serwisów ?? Skoda też nie?? Audi nie?? Co mercedes w A classie zrobił?? Wywalający się na zakrętach samochód !!! Tak jak pisałem wyżej silniki Renaulta jeżdżą w Volvo!!! Fiat czy alfa (jeden diabeł :D ) zastosował w dieslu CR gdzie VW siedział na pompowtryskiwaczach i diesle chodziły jak ciągniki wiem to po sobie jak siedze w domu w salonie a ojciec odpali golfa TDI to mi szklanka chodzi po stole gdzie we fiacie jak wracałem z dyskoteki późnym wieczorem nawet rodzice nie słyszeli że przyjechałem!! Rozumie że trafi się jakiś wadliwy egzemplarz ale samochód to rzecz nabyta i można go sprzedać...
dodam jeszcze tyle że jak czytam nieraz o nowinkach w necie a później komentarze różnych ludzi to od razu widzę Polskę dresa.... i do takich ludzi bym Ciebie zaliczył jiGsaw... no sorki ale Twoje komentarze są łudząco podobne do tych właśnie z różnych serwisów internetowych...
Ostatnio edytowany przez Luke16, 31 Gru 2009, 13:29, edytowano w sumie 1 raz
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008