Francuz? NIE!

31 Gru 2009, 13:28

jiGsaw napisał(a):Jakie podzespoły pojazdu wymieniam? Masz jakieś problemy z percepcją?


Nie ale Ty masz problemy odnośnie czytania ze zrozumieniem :lol:

jiGsaw napisał(a):Wystarczy sobie trochę poczytać chociażby w gazetach, proszę bardzo - daleko nie szukać, leży gazeta na biurku przed moimi oczyma i co widzę - nagłówek "Renault znowu do serwisu"


Stare gazety masz na biurku. A jeżeli byś czytał więcej to zapewne wiedział byś że w obecnych czasach wszyscy producenci wzywają do serwisów. Wypowiadał się nawet o tym (nie pamiętam nazwiska) "gość" który stwierdził że tak producentom wygodniej i łatwiej zdobyć zaufanie klienta tym że przyznają się do błędu i zapraszają na darmowe usunięcie problemu zanim przytrafi się jakiś niemiły wypadek. Wszyscy producenci korzystają z tego.

A to że masz klapki na oczach i widzisz tylko producentów z FR to już nie mój problem.

jiGsaw napisał(a):Co do korozji - masz rację, występuje w innych markach, zwłaszcza w Oplu jako ta niebezpieczna


Możesz podać przykład ? Model / rocznik ?

Tym że wymieniłeś Poloneza pokazałeś że trudno z tobą poważnie porozmawiać. Za to łatwo doczytać auta które lubisz obsmarowywać nie wiedząc za wiele o nich. A to że znajomi mają ? Co z tego jeżeli Ty masz niewielkie pojęcie o samochodach i oceniasz je jako "fanboy" innej marki. Przepraszam ale trudno to inaczej nazwać (masz klapki na oczach jak mowa o Audi, VW i BMW).

Pozdrawiam i Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku... Zwłaszcza Tobie jiGsaw
agrafek
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: Krakow

31 Gru 2009, 13:45

Dziękuję, nie mam czasu odpisać, z resztą chyba nie warto, bo jak już 3 razy pisałem, że to są przykłady z życia wzięte mojego, a Ty nadal nie kumasz to i tak nie zrozumiesz. Wzajemnie, udanego sylwestra, ja wracam w sobotę, możecie na mnie smarować do tego czasu, ale i tak moja racja będzie najmojsza jak wrócę :wink:
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

31 Gru 2009, 14:14

Ja miałem do czynienia niecałe dwa lata temu właśnie z tym co opisujecie - w trakcie wyprzedzania (na szczęście była to droga po dwa pasy w jedną stronę) BMW 730i rocznik 2006 mojego szefa wyskoczyła nagle "kolorowa choinka" z kontrolek na desce i silnik najpierw wszedł w tryb awaryjny a następnie po ok 5 minutach jazdy zaświeciło się "Check Engine" i zgasł po kilku sekundach i już nie odpalił.
Dwie godziny czekania na lawetę zaowocowały diagnozą - przepalony sterownik czegoś tam nie pamiętam czego już dziś bo po mnie akurat żona przyjechała.
Podobnie rzecz się miała Merca E-classe z 2005r mojego kuzyna - przyjechał z miasta, jak zawsze wstawił auto do garażu nazajutrz początkowo nie reagował kompletnie na ruch kluczykiem. Zamknął auto i zadzwonił do serwisu - wysłali lawetę. Jak się okazało nawet na otwieranie centralnego zamka przestał reagować. Przyczyny z merca nie znam, wiem że usunięto ją nie na koszt mojego kuzyna, a Merc ten na dzień dzisiejszy już jest od pół roku sprzedany.
stasiowski121
 

31 Gru 2009, 14:50

Proponuję nie popadac w skrajności... i paranoję !
Dlatego,że jakby teraz ostatnie wasze wypowiedzi czytał "Nowy" formułowicz,to mógłby się z waszego pisania dowiedziec,że najlepszymi samochodami są auta francuskie...a w szczególności Renault.
A to akurat nie jest prawda...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

31 Gru 2009, 17:53

A kto tutaj pisze że Renaulty są najlepsze a reszta gorsza ? Wyraźnie chyba piszę że wszystkie auta sypią się równo. Im bardziej skomplikowany mechanizm tym więcej rzeczy w nim może się zepsuć.

A co do odpadających drzwi to jedyny przypadek został opisany na tym forum :smile: I i tak nie wiadomo czy auto nie było powypadkowe. I nie bronie firmy Renault bo sam jej nie lubię ale nie dlatego że ktoś puścił jakąś baje tylko dlatego że mnie denerwują te samochody. Wyjątek zrobił bym dla Avantime bo bardzo mi wpadł w oko i zaprojektowała go lubiana przeze mnie firma.
agrafek
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: Krakow

03 Sty 2010, 12:54

A ja powiem tak: jeździłem wieloma samochodami, ale na własność miałem tylko francuzy, i nigdy na nie narzekałem. Owszem, nie mam zbytniego pojęcia o innych markach, bo nigdy nie miałem z nimi większego doświadczenia, mogę jedynie powiedzieć jak się prowadzą te auta, którymi jeździłem, ale nie zgodze się ze stwierdzeniem "francuz....nie", bo jest ona wymyślona przez ludzi trzymających się kurczowo stereotypów. A co jeśli ktoś kiedyś rozpowie, że maluch to najlepsze auto wszech czasów? Też przesiądzecie się do maluchów? :P

Pozdrawiam.
............-----Shake Your Blood-----..............
sphinx1969
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 100
Miejscowość: Bielsko- Biała
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Verva Street Racing 2016
    W miniony weekend odbyło się jedno z największych wydarzeń motoryzacyjnych w Polsce. Festiwal Verva Street Racing 2016 zgromadził tysiące miłośników motoryzacji, dla których organizator przygotował wiele atrakcji. ...

03 Sty 2010, 19:37

Panowie jakby nie patrząc na każdą markę da się znaleźć jakiegoś haka.
Wystarczy porównać HDi'ki z Peugeotów do TDi'ków w VW.
Nie trzeba być znawcą bo różnica widoczna jest gołym uchem że tak powiem ;)
Podobnie rzecz ma się z zawieszeniem i prowadzeniem.
Sytuacja jednak diametralnie zmienia się jeśli w grę wchodzi dopracowanie elektroniki - i w tym momencie sytuacja odwraca się o 180*.
Oczywiście nie twierdzę że każdy Francuz jest zły bo wręcz przeciwnie, marki rodem z Francji mają wiele bardzo udanych samochodów.
Przykład Peugeot 406.
Nie miałem w życiu Renaulta a nawet z nim do czynienia dlatego nie wyrażam opinii o nim ani nie trzymam się częściowo posłyszanych nawet tutaj stereotypów ale mój dobry znajomy ma od 96r Cliówkę 1.9D i aż mnie dziwi ile to auto u niego przeżyło (pracuje na budowie) i nadal niemalże codziennie widuję jego ojca jak jeździ tym samochodem.
A on sam trzy lata temu przesiadł się właśnie na Lagunę.
Twierdzi że nie widzi nic innego u siebie w garażu. Więc myślę że coś musi w tych samochodach jednak być. Nie każdy jest zły ;)
stasiowski121
 

04 Sty 2010, 11:42

agrafek napisał(a):
jiGsaw napisał(a):Jakie podzespoły pojazdu wymieniam? Masz jakieś problemy z percepcją?


Nie ale Ty masz problemy odnośnie czytania ze zrozumieniem :lol:

jiGsaw napisał(a):Wystarczy sobie trochę poczytać chociażby w gazetach, proszę bardzo - daleko nie szukać, leży gazeta na biurku przed moimi oczyma i co widzę - nagłówek "Renault znowu do serwisu"


Stare gazety masz na biurku. A jeżeli byś czytał więcej to zapewne wiedział byś że w obecnych czasach wszyscy producenci wzywają do serwisów. Wypowiadał się nawet o tym (nie pamiętam nazwiska) "gość" który stwierdził że tak producentom wygodniej i łatwiej zdobyć zaufanie klienta tym że przyznają się do błędu i zapraszają na darmowe usunięcie problemu zanim przytrafi się jakiś niemiły wypadek. Wszyscy producenci korzystają z tego.

A to że masz klapki na oczach i widzisz tylko producentów z FR to już nie mój problem.

jiGsaw napisał(a):Co do korozji - masz rację, występuje w innych markach, zwłaszcza w Oplu jako ta niebezpieczna


Możesz podać przykład ? Model / rocznik ?

Tym że wymieniłeś Poloneza pokazałeś że trudno z tobą poważnie porozmawiać. Za to łatwo doczytać auta które lubisz obsmarowywać nie wiedząc za wiele o nich. A to że znajomi mają ? Co z tego jeżeli Ty masz niewielkie pojęcie o samochodach i oceniasz je jako "fanboy" innej marki. Przepraszam ale trudno to inaczej nazwać (masz klapki na oczach jak mowa o Audi, VW i BMW).

Pozdrawiam i Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku... Zwłaszcza Tobie jiGsaw


Gazeta jest świeża, klapek na oczach nie mam, bo wiem co boli również Audi, VW, Merca i BMW i mogę nawet podać przykłady ich wpadek. Przykład bezwypadkowej Omegi, niby już tej ocynkowanej (99 rok), w której spokojnie sobie gniły elementy konstrukcyjne, podczas gdy Oplarze zachwycali się jej nienaruszoną powłoką zewnętrzną już podałem w innym temacie. Co do Poloneza - nie rozumiem czemu nie mogę się do niego odnieść? To jest jakiś inny samochód, czy może to nie jest samochód?
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

04 Sty 2010, 21:23

Nie oczekuj kolego od Poloneza tego samego co od innych marek bo jakbyś nie zauważył to trochę inne pieniądze są, za 2000 zł kupisz Poloneza w świetnym stanie z końca produkcji czyli będzie miał ok 11 lat a inne auto (pomijając 126p) za te pieniądze wiesz sam najlepiej jakie będzie czy to będzie Ford czy Fiat czy coś innego.
stasiowski121
 

08 Mar 2010, 01:18

auto zastępcze przysługuje zawsze jeśli samochód jest uszkodzony z winy innego sprawcy !
Ostatnio edytowany przez 59zl, 08 Mar 2010, 23:15, edytowano w sumie 1 raz
59zl
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Łódź