Mogę się chyba trochę wypowiedzieć na temat awaryjności aut, bo miałem do czynienia z wieloma markami.
Jeśli chodzi o francuzy, to jestem właścicielem Renault Thalia 1.5 dCi i właściwie nie było żadnych awarii i mogę spokojnie powiedzieć, że autko jest niezawodne(przebieg 76 tys., mam je od nowości).
Z drugiej strony przez pewien czas jeździłem Laguną II 2.0 i nie polecam tego auta. Właściwie cały czas elektronika szwankuje, przy przebiegu ok. 100 tys. tłumik do wymiany. Generalnie porażka i do tego pali jak smok.
Ford Mondeo 2.0 TDCi mkIII- bardzo przyjemne auto, ale zdarzają mu się wpadki. Klima padła. Czujniki parkowania zwariowały, jeden wtrysk do wymiany był, ale to wszystko przy przebiegu prawie 300 tys km.
BMW e60 3.0D- bezawaryjne, jeśli regularnie się go serwisuje, oczywiście w autoryzowanym serwisie BMW
![Wink ;)]()
Do tego wygodne i całkiem mocne. No i spalanie bardzo małe. Niestety koszty eksploatacji bardzo wysokie.
To tyle z aut którymi jeździłem dłużej niż pół roku. Na temat innych nie wypowiadam się, bo nie mam pewności.