Freelander - kilka pytań

05 Kwi 2009, 21:24

Na początek witam wszystkich bardzo serdecznie

Na forum trafiłem gdyż przymierzam się do zakupu LR freeladera. Chcę przeznaczyć na to około 30 tys zł. Czytałem już wiele na temat awaryjności, co się często psuje itd. jeszcze mnie to nie odstraszyło hehe

Oczywiście ma to być auto po 2001r. z silnikiem diesla TD4 3 drzwiowe. Wiec tak pytania które mnie nurtują to:
- Czy jest możliwe żeby te auta z rocznika 2001-2002 miały po 130 tys przebiegu? bo znalazłem wiele takich ofert, i czy serwis ASO jest w stanie potwierdzić przebieg. Na pewno auto przed zakupem będę chciał sprawdzić w ASO.
- Zastanawiam się czy nie sprowadzić anglika i go profesjonalnie przerobić. Tylko pytanie jak wyglądają opłaty, i czy auto może przyjechać tutaj na własnych kołach czy musi być przywiezione na lawecie.

Mam zamiar nim pojeździć jakieś 4 lata, czytałem oczywiście że nie jest to auto terenowe, tylko osobówka z napędem na 4 koła i nieco większym prześwitem. Oczywiście o takie auto mi chodzi będzie użytkowane na szosie nie w terenie no może jakieś polne drogi to wszystko. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

06 Kwi 2009, 06:19

mozesz nim przyjechac samodzielnie. co do przebiegu to wszystko zalezy bo w angli i szkocji tereny sa od siebie bardzo odlegle wiec spory przebieg jak na 8 latka nie jest niczym niezwyklym. przekladke najlepiej zrobic w wutoryzowanym serwisie na oryginalnych czesciach. jesli o rejestracje chodzi to przepisy sie ciagle zmieniaja takze nie karzdy urzad chce rejestrowac angliki

06 Kwi 2009, 10:40

Czyli najlepiej się przejść wcześniej do urzędu i zapytać czy nie będzie problemu z rejestracją, tylko mam nadzieje, że po uzyskaniu pozytywnej odpowiedzi nie zmienią zdania jak już przyjdę z wszystkimi papierami

a jak z kosztami, jakie są opłaty,jakie ubezpieczenia muszę wykupić, żeby mógł przyjechać na własnych kołach?

06 Kwi 2009, 11:21

w angli w londynie jest polska firma ubezpieczeniowa poszukaj w sieci. ubezpiecz na czas przejazdu oraz kil;ka dni po zebys mogl po polsce smignac na przekladke. jak juz przelozysz i przejdzie przeglad to mozesz jeszcze bez zarejestrowania ubezpieczyc na podstawie faktory zakupu i polskiego przegladu w polsce po zarejestrowaniu robisz aneks do umowy ubezpieczeniowej ze zmienionymi nrami rejestracyjnymi

06 Kwi 2009, 16:24

arnoldzik skoro chcesz sprowadzić z anglii to chyba szukałeś samochodu na ebay lub autotrader ale 130 tys to chyba o mile ci chodzi to dużo i żadko spotyka się samochód po 2001 z takim przebiegiem większość jest do 100 tys.Jeśli chcesz wydać ok.30 tys.pln to nawet płacąc za przekładkę 5500 w warsztacie i koszty związane z rejestracją i przyprowadzeniem to masz co najmniej 4000 funtów na samochód .Za tyle 3 drzwiowego to masz z 2003 lub najgorzej 2002 z przebiegiem 70-80 tys.

06 Kwi 2009, 19:17

tez fakt

06 Kwi 2009, 21:59

dzięki wielkie za odpowiedzi

MCARTUR no to mnie pocieszyłeś bardzo pozytywnie. chodziło mi oczywiście o Km bo nie chciał bym kupować auta podchodzącego pod 200 tys Km. To pozostaje mi przespacerować się do urzędu, zapytać czy nie będzie problemów z rejestracją i szukać jakiegoś porządnego egzemplarza w Anglii

07 Kwi 2009, 14:38

Jeśli chodzi o rejestrację to samochód ,który przeszedł badanie techniczne ma być zarejestrowany.W różnych miejscach różnie to wygląda .Czytałem na tym forum lub na innym ,że komuś urzędnik odmówił rejestracji więc gość wysłał takie pytanie do ministerstwa i otrzymał odpowiedź ,że samochód należy zarejestrować więc mu go zarejestrowali tylko ,że stracił trochę czasu.U mnie nie było żadnych problemów,bardzo szybko i sprawnie załatwiłem wszystkie dokumenty.

07 Kwi 2009, 22:18

a czy dużo jest załatwiania z zarejestrowaniem auta z zagranicy? jakoś się nigdy tym nie interesowałem bo nie przypuszczałem że będę sprowadzał auto z zagranicy, zawsze kupowałem krajowe albo już zarejestrowane.

08 Kwi 2009, 10:29

Trzeba przetłumaczyć dokumenty u tłumacza przysięgłego ,urząd celny ,urząd skarbowy ,przegląd ,rejestracja ,ubezpieczenie.A ile czasu potrzeba na załatwienie tego w różnych urzędach to zależy wyłącznie od miejsca ,w którym mieszkasz.No i oczywiście przekładkę trzeba zrobić przed przeglądem.

08 Kwi 2009, 17:12

Jeszcze raz dzięki MCARTUR, może troszkę będzie załatwiania, ale przynajmniej (przypuszczalnie oczywiście) będę pewny o auto bo z tego co zauważyłem w sprzedaży jest praktycznie większość anglików przerobionych, a tak przynajmniej będę wiedział żę w sprawdzonym zakładzie przerobiony profesjonalnie, a nie gdzieś u "Zdzisia w garażu" byle jak i byle jak najtaniej.

Freelander - kilka pytań

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum