Freelander TD4 - brak działania turbiny

14 Lip 2010, 09:14

Witajcie!

Freelander, rok 2002/2003, silnik TD4, wersja "normalna" - fabrycznie europejska.
Przejechane ok. 200 tys. km, z czego "moje" ok. 130 tys.

Czasami zdarzało mu się, że brak było efektów działania turbiny, zwłaszcza po większych deszczach. Przejawiało się to tym, że efektywny moment obrotowy (jednak wyczuwalnie słabszy niż zwykle) występował dopiero powyżej ok. 3500 obr/min. Nie było słychać charakterystycznego gwizdu turbiny. Lecz po pewnym czasie (kilkadziesiąt km lub kilka godzin) problem sam ustępował.

Teraz jednak od ponad dwóch tygodni nie chce "sam się naprawić".

Jeszcze jedno: przy pełnym przyśpieszaniu powyżej 3,5 tys. obr/min czasami słabo kopci - czarny dym.

Sprawdzę przepływomierz. Co poza tym sprawdzić?
Czy da się w miarę prosty sposób sprawdzić prawidłowość działanie kierownicy turbiny bez rozbierania "połowy silnika"?

Jeszcze jakieś elektro-regulatory/zawory czy inne czujniki?

Dla informacji:
Olej silnikowy za mojej kadencji wymieniany terminowo, wysokiej klasy syntetyk, różnych znanych marek. Turbina zawsze wychładzana przed wyłączeniem silnika. Nie używałem też mocy, dopóki silnik się nie rozgrzał.

[ Dodano: 26 Lipiec 2010, 11:44 ]
Na chwilę obecną wygląda, że problem rozwiązany.

Prawdopodobną przyczyną było oberwane mocowanie czujnika wciśnięcia sprzęgła. Po jego ponownym zamocowaniu silnik pracuje prawidłowo.

Przy okazji:
Nie udało mi się zdemontować przepływomierza. Dolna śruba na kanale powietrznym jest gdzieś głęboko schowana (jeśli rzeczywiście tam jest), zaś sam przepływomierz jest mocowany wkrętami secure-torx. Mój nie chciał wejść.
--
Pozdrawiam.

Adam.
Rander
Początkujący
 
Posty: 104
Miejscowość: Polska ;)
Auto: Mitsubishi Pajero II
Silnik: 2.8TD/125KM
Paliwo: Diesel
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

28 Lip 2010, 17:51

witam,
mam dokładnie takie same objawy jak Ty, tzn. w deszczu przy dużych kałużach czasem trace moc na pare minut (tak jakby nie działała turbina). Doszedłeś może w czym rzecz??
neverhood
Nowicjusz
 
Posty: 10
Miejscowość: Łódź

30 Lip 2010, 12:56

neverhood napisał(a):witam,
mam dokładnie takie same objawy jak Ty, tzn. w deszczu przy dużych kałużach czasem trace moc na pare minut (tak jakby nie działała turbina). Doszedłeś może w czym rzecz??


Jeszcze nie. Na razie (od kilku lat) próbuję zebrać nieco kasy na jakiś samochodowy interfejs diagnostyczny, ale co zbiorę, to Freelander się obraża ;) i trzeba go naprawiać :(

Jakiś w miarę sensowny sprzęt to niecałe 1000 zł.

Przy okazji: może ktoś ma jakiś sprawdzony model, żeby nie kupować w ciemno?

Jak już znajdę przyczynę, to niewątpliwie pochwalę się. Natomiast na chwilę obecną obstawiam problem z przepływomierzem lub zamoczony jakiś czujnik - a raczej przewody do niego.
--
Pozdrawiam.

Adam.
Rander
Początkujący
 
Posty: 104
Miejscowość: Polska ;)
Auto: Mitsubishi Pajero II
Silnik: 2.8TD/125KM
Paliwo: Diesel
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Opel Omega - samochód do driftu
    Omega to konstrukcja zbliżona do Sierry – rodzinny samochód z napędem na tył. Auto powstało w dwóch generacjach, a ostatnia (produkowana w latach 1994 – 2003) dobrze nadaje się na pierwsze treningi ...