Frelek 2,5 V 6 automat czy warto?

07 Lut 2011, 20:02

witam czy ktoś z użytkowników takowego egzemplarza mógłby mi napisać realne spalanie tegoż auta przy spokojnej jeździe i jak sprawuje się motor. tzn czy awaryjny
pzdr
heer
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: galicja , hessen

07 Lut 2011, 21:36

Realnie pali mi teraz około 14l LPG, takie spalanie kosztowało mnie niestety mnóstwo pracy, jak mu bedziesz wsadzał gaz do dechy (a jest nawet czym) to i spokojnie 20 łyknie.
Cała tajemnica polega na dobrej instalacji i utrzymaniu układu napędowego w idealnym stanie.
Z silnikiem wiekszych problemów niema, wymieniłem tylko termostat bo pękł z powodu wadliwego korka zbiorniczka wyrównawczego.
Bardziej kapryśny jest automat, ale przy regularnym serwisowaniu da sie przeżyć.
Niech nikt cię nie straszy ze sie posypie, ja ostatnio miałem awarię i oczywiście było "wymień", "od 2 tys w górę naprawa" itd. a wystarczyło podrążyć temat i 800 zł naprawa razem z wymianą oleju.
Jak masz okazję to bierz auto. Moim zdaniem jedyny słuszny silnik, i niech ci nie wciskają ciemnoty że tylko diesel. Jeżdźiłem ropniakiem kumpla - nie ma czym jechać, i pali 10l bo mu trzeba gnieść.
kojotedek
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Klimontów

07 Lut 2011, 22:08

Kolego kojotedek jeżdżę Td4 średnio 8l on i mam bagażnik. Wyprzedzać też mogę, suwy to nie F1 ważne żeby cię do pracy tanio dowiózł .Mam Peugeota z gazem jest to pierwsze i ostatnie auto z LPG.
piotr R
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: WGM

08 Lut 2011, 08:52

no to wspułczycia że na takich gazowników trafiłeś, ja też do tamtego roku miałem Partnera z LPG i nie było żadnych napraw (poza eksploatacją) a auto ganiałem w firmie i nakręciłem kilometrów.
Frelkiem z LPG jeżdżę prawie rok i poza regulacją po przejechniu kilku tysięcy km nie było robione nic.
Prawda jest taka że wszystko zależy od gazownika, jak ci wstwi najtańsze graty i spławi to sie bedziesz bujał z gazem. Mój mechanik wie że jakby mi coś nie zagrało to na drugi dzień jestem u niego i instalacje ma z powrotem w pudełkach.
kojotedek
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Klimontów

08 Lut 2011, 21:22

Większych problemów z LPG nie miałem . Przez cztery lata przejechałem 120 000km.W tym samym czasie jeździłem citroenem ZX td ten sam dystans . Porównując koszty paliwa wychodzi tak samo 10-12 LPG 6-7ON . Do gazu dolicz dodatkową obsługę instalacji , zwrot kosztów zakupu i montażu . Zwiększone obciążenie tylnej osi [wymiana łożysk i amortyzatorów co 50 000], świece co 10 000 kable wysokiego napięcia z górnej półki 1,5 roku max. Szybsza korozja układu wydechowego, częste czyszczenie odmy [ przypadłość Peugeota 405 1,6 i ] 2x uszczelka głowicy - wynik wyższej temperatury spalania plus korki w Wa-wie . Do tego kilka drobiazgów które gazu w aucie nie lubią. Diesla tankowałem i wymieniałem olej. Samochody z lat 1994-1995 te same drogi jeden kierowca podobny przebieg . Mój portfel wskazuje diesla. W rodzinie mamy Megana LPG wtrysk sekwencja z 1999-140 000 km poza głowicą te same problemy. Swoją drogą jestem ciekawy jak by takie porównanie wypadło we freelanderach? Proszę, zamieśćcie własne spostrzeżenia.
piotr R
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: WGM

08 Lut 2011, 21:43

głównie chodziło mi o spalanie benzyny , jako ze mieszkam w Niemcach a gaz w razie awari nie wszyscy chcą robić trza do serwisu a to kosztuje . auro rok 2000 . 80 tys mil przejechane pzdr

[ Dodano: 8 Luty 2011, 21:46 ]
gazu nie będę zakładał bo robię ok 20 ,25 tys rocznie
heer
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: galicja , hessen

09 Lut 2011, 08:14

No to z benzyną różnie bywa, jak bedziesz miał lekką noge to myślę że 10-12, jak będziesz go ganiał to 15, a podobno dobrze cisnąć w mieście to i 17 bez problemu.
kojotedek
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Klimontów