17 Mar 2011, 20:18
W przypadku tak młodych aut jak te o których myśli autor wcale nie.
Po pierwsze takie rzeczy raczej się nie psują w pierwszych latach eksploatacji a po drugie nawet jeśli to takie auta są jeszcze na gwarancji więc to nic nie kosztuje właścicieli.
Zacznijmy od tego, że w Niemczech, Holandii, Francji itd. auta jako nowe są znacznie droższe niż w Polsce i nawet jeśli procentowo tracą tyle samo to nadal są droższe.
Sprawdzałem kiedyś cenę Peugeota we Francji wyszło, że w Polsce w salonie można kupić nowe 308 w Polsce za cenę identycznego dwulatka we Francji, do większości popularnych marek odnosi się ta zależność z segmentem premium jest z kolei raczej na odwrót.
Nie wiem dlaczego tamte lepsze, starsze może tak bo im tańsze auto tym tańszym kosztem ludzie je naprawiają ale w miarę nowe auta które jeźdżą do ASO?