Swojego czasu też miałem problemy z delikatnym szarpaniem przy dodawaniu gazu.Jak jechałem ze stałą już prędkością to było ok ale gdy dodawałem gazu,to były szarpnięcia. Działo się to na lpg a na benzynie było ok. Gazownicy wyjezdzili 180km dookoła warsztatu i nic nie znalezli a czyścili nawet przepustnicę i wymienili reduktor na nowy (instalacja była na gwarancji),kopułkę i palec z aparatu na nową .Jak już niby uporali się z problemem,to auto było na gazie tak wyregulowane,że nie chciało przyspieszac,a po 20km zapalił się "check" na stałe.Sam już nie wiedziałem gdzie szukac.
W końcu zacząłem sam szukac przyczyn ale kable ,filtry i świece były prawie nowe.Pomagało znaczne przyspieszenie zapłonu ale...silnik wtedy chodził jak traktor więc to nie było rozwiązanie. Układ zapłonowy ok więc ryłem pod maską ... Na tym forum padło stwierdzenie,które wydawało mi się prawdopodobne i poszedłem jego tropem i jak się okazało słusznie. Chodziło o to,że instalacja lpg jest bardziej czuła na zakłócenia w obrębie dolotu powietrza od PB. Tak więc na benzynie jedzie ok ale na gazie może szarpac !!!
Znalazłem pęknięcie wzdłużne na jednym z wężyków z powietrzem...
Problem zniknął całkowice
Szkoda tylko,że fachowcy od lpg w warsztacie nie znalezli tej przyczyny przez 2 dni,rozregulowali instalację i wyjechali 180 km...
Wez może zanim wymienisz tę sondę lambda (na benzynie jest ok więc pewnie to nie ona) przejedz okiem i palcami po wszystkich połączeniach przewodów z powietrzem czy nie ssie lewego jak było u mnie !!! Takie zbadanie przewodów nic nie kosztuje!!!
![Wink :wink:]()