Golf 4 czy ibiza 3

21 Lut 2016, 19:46

Witam.
Mam mały dylemacik, a mianowicie od dwóch tygodni szukam dla siebie autka. W oko wpadły mi najbardziej dwa autka: golf 4 1.9tdi 115km oraz seat ibiza 1.9tdi 101km i nie wiem którego wybrać...

Golf rocznik 2003, ibiza 2002. Obydwoma jeździłem no i nie wiem, obydwoma jeździ sie dobrze..
Wizualnie przód bardziej podoba mi się ibizy, środek golfa, a tył tak samo... Nie mam pojęcia czym się kierować i jakie auto wybrać. Wiem, że ibiza to mniejsze auto, no ale to mi nic nie pomaga...
Może jakieś własne sugestie?
Aaaa, jeżeli to coś pomoże to przesiadam się z citroena c4 2005r i szukam czegoś mniej awaryjnego.

22 Lut 2016, 05:51

Dlaczego diesel? W używanym aucie liczy się bezwypadkowość i stan techniczny, a nie rocznik i stan licznika.

22 Lut 2016, 07:55

Diesel dlatego, że mialem kiedys vento 1.9 tdi i po dzis dzien wspominam te auto.. Nie robiłem nic tylko lałem i jeździłem. Nigdy nie miałem tak bezawaryjnego auta jak te

22 Lut 2016, 17:40

Też mi powód do kupna diesla...
1,9TDI z Venciaka nie ma nic wspólnego z wymienionymi prócz nazwy, a jak nie było wyposażenia to się nie psuło...

22 Lut 2016, 18:24

Nic się nie psuło bo Vento nie miało pompowtrysków,zmiennej geomteri itp. i zapewne był to silnik 1.9TDI 90km czyli najmniej awaryjna jednostka.

22 Lut 2016, 21:54

No tak zgadza się, była to wersja 90 konna w której nic się nie psuło. Znajoma miała przez 4 lata golfa IV 1.9 130km i również nie narzekała, więc myślałem że warto się zastanowić nad niemieckim dieslem... Poprzednim autem które miałem był citroen c4 1.6 hdi i to był złom niesamowity... co chwile się coś w nim psuło, mimo że dmuchałem i huhałem na niego, a na częściach nie żałowałem... notoryczne naprawy minimum raz w miesiącu coś wyskakiwało...

Szukam teraz czegoś tak do ok 9 tysięcy rocznik od 2000, minimum 100 konny może coś poradzicie?

23 Lut 2016, 05:43

Za 9 to nie dostaniesz raczej zadbanego Golfa IV na PD. Ja proponuję:
Golf IV lub Bora ale z 2.0 8V + LPG
Skoda Octavia I 1.8 20V lub 2.0 8V + LPG

A za ile tego Citroena kupiłeś? Jeździłeś nim na krótkich trasach?

23 Lut 2016, 10:14

Dzieki za propozycje. Bede patrzył również za golfikiem w benzynie, octavie ma znajomy z pracy i jeżdżę nią codziennie więc wolałbym cos innego

Citroena kupilem za ponad 13 tysiecy jako "zadbany" egzemplarz. Awaryjny byl od samego poczatku. Wymienilem w nim przez rok nawet dwa razy wtryski i głowice. Wartość napraw przekroczyla ze spokojem połowę jego wartości.. Najbardziej irytowały notoryczne wycieki silnika.. Co chwile coś puszczło. Do naprawde krótkich odcinków mam paliwozerne fiatowskie 1.4 12v. Citroenem zawsze robiłem minimum 12km odcinki. Sporadycznie zdarzył sie jakis krótki odcinek, ale to sporadycznie.. Z nowym autem będzie podobnie. Minimalne odcinki jakie bede robił to 15km.

23 Lut 2016, 10:35

luki041 napisał(a):Citroena kupilem za ponad 13 tysiecy jako "zadbany" egzemplarz

Można wiedzieć jaki rocznik? W ogłoszeniu była informacja, że jest to "jedyny taki Citroen", "okazja", "1000% bezwypadkowy"?

23 Lut 2016, 11:04

Rocznik produkcji to końcówka 2004. Może nie był opisywany jako jedyny taki, idealny i och ach, ale był opisany jako bezwypadkowy.. Jednak połowę części pod maską miał od 207, nawet wycieraczki były opisane bialym markerem kd spodu.. Więc albo auto było po poważnym dzwonie, albo poprostu ktoś bardzo skąpił na częściach... Autko było fajne, ale strasznie awaryjne.. Często puszczały różne uszczelki przez co mam całe podwórko do teraz zarzygane olejem....

23 Lut 2016, 11:29

Kupiłeś ulepa i tyle, masz nauczkę na przyszłość, żeby dokładnie sprawdzać auto przed zakupem. Nie powinieneś w takim razie winić za całą sytuację Citroena - niedbale poskładany Golf IV po dzwonie też się będzie ciągle psuł.

23 Lut 2016, 12:16

Nie winie citroena, wiem ze moglem sprawdzić lepiej te auto i, że grzebał przy nim jakis pseudo mechanik, ale mimo wszystko sie skazilem do citroena bo dużo pierdół wyłaziło też w elektronice.. Nie przełączały się nawiewy, padł czujnik deszczu i jeszcze kilka różnych rzeczy padło co np w focusie 2 po lifcie od 4 lat nigdy nic mi sie nie zdarzyło..

Teraz szukam jeszcze trzeciego auta do średnich dystansów minimum 10/15 kilometrowe odcinki, czasem 100/200.

23 Lut 2016, 17:37

A jakim dysponujesz budżetem? Przy takich przebiegach można rozważać diesla, ale zadbana benzyna + dobrej jakości instalacja LPG wyjdzie taniej.

23 Lut 2016, 17:43

A może Focus TDDI?

28 Lut 2016, 16:41

Witam ponownie.
Nie było mnie na forum, nie czytałem postów, nie kupiłem żadnego auta jeszcze wszystko to przez pobyt w szpitalu...

Jak pisałem auta jeszcze nie kupiłem, ale w oko wpadło mi dzisiaj bardzo ciekawe autko a mianowicie ford mondeo mk3. Szczerze powiedziawszy nie myślałem o tym aucie w ogóle gdyż myślałem, że jest to zupełnie inna półka cenowa, a patrząc na ogłoszenia to większość mondziaków mieści się właśnie w moim przedziale cenowym i nie są to jakieś złomy tylko widać zadbane egzemplarze z książkami serwisowymi, papierkami z przeglądów itp itd... Warto myśleć poważnie o tym autku? Pozdrawiam.

Golf 4 czy ibiza 3

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum